Edyta Górniak nie wierzy w pandemię. Chory na COVID-19 poseł PiS odpowiada

W "spektaklu" COVID-19 są nie tylko "statyści", ale wręcz "aktorzy" odgrywający sceny ataków duszności, śmierci i pakowania do worków – tak, zmagający się z koronawirusem, poseł PiS Jerzy Polaczek odniósł się do wypowiedzi Edyty Górniak na temat pandemii.

2020-11-11, 09:24

Edyta Górniak nie wierzy w pandemię. Chory na COVID-19 poseł PiS odpowiada
Jerzy Polaczek odniósł się do wypowiedzi Edyty Górniak na temat pandemii. Foto: Twitter/Jerzy Polaczek

Media informowały w ostatnich dniach, że piosenkarka Edyta Górniak wyraziła pogląd, iż w szpitalach nie leżą chorzy na COVID-19, ale statyści.

Powiązany Artykuł

covid free koronawirus free medyk free shut 1200_BY .jpg
Szczepienia na grypę a koronawirus. Były szef GIS tłumaczy

"Dziękuję Edycie Górniak za docenienie roli statystów w "spektaklu" chorzy na COVID-19" – napisał na Twitterze poseł Polaczek. "Są wśród nas nie tylko statyści, ale wręcz aktorzy, które odgrywają sceny ataków duszenia się, niemożności zaczerpnięcia powietrza czy sceny śmierci i pakowania do worków. Zapraszamy Panią!" – dodał .

Polaczek - śląski poseł Prawa i Sprawiedliwości, były minister transportu - poinformował o zakażeniu koronawirusem w połowie października.

Czytaj także: 

Na wypowiedź Górniak zareagował też m.in. hospitalizowany z powodu koronawirusa były Główny Inspektor Sanitarny Marek Posobkiewicz. "Pozdrawiam serdecznie ze szpitala Panią Edytę Górniak - "Statysta" Don Gisu. Ps. Nie życzę Pani, żeby musiała Pani zweryfikować swoje zdanie jako "statystka". Nie jest to przyjemne i niestety nie wszyscy "statyści" wychodzą na własnych nogach ze szpitala..." – napisał w mediach społecznościowych Posobkiewicz.

REKLAMA

Don Gisu to jedno z jego wcieleń, gdy będąc szefem sanepidu nieszablonowo - nagrywając klipy - zachęcał do bycia dawcą narządów i tkanek, propagował szczepienia, edukował o szkodliwości palenia i dopalaczy.

Resort przekazał we wtorek, że badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 25 tys. 484 osób; łącznie wykryto dotąd 593 tys. 592 przypadki. Resort podał też, że zmarło dalsze 330 osób, w sumie odnotowano 8375 zgonów.

dn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej