"Gdzie niezgoda, nienawiść i wrogość nie ma Bożego Ducha". Bp Czaja z przesłaniem na Jasnej Górze
- Bożego Ducha nie ma tam, gdzie jest niezgoda, gdzie jest kłamstwo, gdzie nienawiść i wrogość - mówił na Jasnej Górze biskup opolski Andrzej Czaja, który wygłosił homilię podczas mszy św. w drugim dniu trwających w sanktuarium narodowych rekolekcji dla wszystkich.
2020-11-13, 01:15
Powiązany Artykuł
"Rekolekcje dla wszystkich" na Jasnej Górze. Propozycja na trudny czas narodowych podziałów
W rozważaniach podczas wieńczącej drugi dzień rekolekcji wieczornej modlitwy Apelu Jasnogórskiego biskup pomocniczy diecezji ełckiej Adrian Galbas wskazał m.in. na potrzebę, by "z pokorą, determinacją i odwagą mierzyć się również z trudną prawdą o naszym grzechu - także o grzechu duchownych". Jak mówił, bez umiejętności spojrzenia w oczy prawdzie, Kościół nie będzie wiarygodny, a wówczas nie będzie mógł uczciwie głosić Ewangelii.
- "Potrzebny nam szacunek dla siebie nawzajem". Apel prymasa Polski
- Lodowski: epoka Jana Pawła II uśpiła w polskim Kościele czujność i troskę o własne szeregi
- Prosimy Cię także Maryjo, by przebaczyli nam ci, którzy zostali przez nas okłamani, zwiedzeni, wyprowadzeni na manowce, którzy w swoim życiu trafili na dramatycznie pogubionych pasterzy - mówił bp Galbas, modląc się też dla Kościoła o umiejętność rozmowy - między sobą i z ludźmi spoza Kościoła.
- Byśmy nie uciekali w pełne strachu milczenie i w pełne buty przemowy. Byśmy rozmawiali, a rozmawiając, umieli z szacunkiem i właściwie dobierać słowa - mówił biskup pomocniczy diecezji ełckiej.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Różaniec do Granic Nieba. Bodasiński: to początek głębszej drogi duchowej Polaków
Modlitwa o pokój i jedność
Transmitowane w mediach i w internecie trzydniowe rekolekcje są kulminacją zainicjowanej na początku listopada przez ojców paulinów narodowej nowenny - trwającej dziewięć dni modlitwy o pokój i jedność. Do udziału w katechezach i modlitwie online zaproszono także osoby uczestniczące w niedawnych protestach i rozczarowane Kościołem. W drugim dniu rekolekcji katechezę "Prawda i dobro" wygłosił metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś, a wieczornej mszy przewodniczył biskup opolski Andrzej Czaja. W homilii wskazał m.in. na postawę braterstwa, leżącą - jak mówił - u podstaw rozwoju wspólnoty i kultury chrześcijańskiej.
- W sytuacji głębokiego kryzysu chrześcijaństwa, coraz większego deficytu kultury chrześcijańskiej, nie tylko w Europie, wypierania jej z życia społecznego (…) papież Franciszek wzywa nas do braterstwa i przyjaźni społecznej - powiedział biskup, podkreślając, że wezwanie to wynika z potrzeby trwania w miłości.
- Kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim. W ludziach trwających w miłości jest obecny Bóg - tłumaczył, mówiąc o postawie miłości jako urzeczywistnieniu braterstwa.
"Tam, gdzie rozwija się Królestwo Boże"
- Tam, gdzie rozwija się braterstwo chrześcijańskie, czyli tam, gdzie jest miejsce dla Chrystusa i jego Ewangelii w naszym sercu i między nami, tam urzeczywistnia się i rozwija Królestwo Boże i tam nie brakuje w codzienności chrześcijańskiej kultury. Oczywiście, licho nie śpi i na różne sposoby stara się nas odwieść od budowania Królestwa Bożego, cywilizacji miłości - powiedział biskup opolski, wskazując na "uwodzicieli i fałszywych proroków".
REKLAMA
- Dziś mnożą się tacy uwodziciele, którzy mają gotowe recepty, a praktycznie ściągają nas z poziomu wiary - żywej, dojrzałej, na poziom czasem magii, innym razem demagogii, czasem ideologii, jeszcze innym razem walki z człowiekiem, zamiast walki z grzechem, walki z człowiekiem inaczej myślącym czy wierzącym nie według projektu lidera - mówił w homilii bp Czaja, wzywając chrześcijan do kierowania się tym, co boże: prawdą, miłością, pokojem i jednością.
- Bożego Ducha nie ma tam, gdzie jest niezgoda, gdzie jest kłamstwo, gdzie nienawiść i wrogość. Katechizm Kościoła katolickiego wymienia 12 owoców Ducha Świętego: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wspaniałomyślność, łaskawość, wierność, skromność, wstrzemięźliwość i czystość. Nie trudno się domyślić, że to właśnie one, te owoce Ducha, stanowiły i stanowią o rozwoju kultury chrześcijańskiej dnia codziennego i o urzeczywistnianiu się Królestwa Bożego w nas i pośród nas - podkreślił ordynariusz opolski.
pb
REKLAMA