Autor akcji "Strefy wolne od LGBT" odpowiada na pozew i tłumaczy się… "projektem artystycznym"

Gmina Zakrzówek otrzymała odpowiedź na pozew złożony ws. Barta Staszewskiego prowadzącego akcję "Strefy wolne od LGBT" - podała we wtorek Reduta Dobrego Imienia. Staszewski podkreślił w niej, że jego działanie to projekt artystyczny, który w interesie publicznym wskazywał na dyskryminację osób LGBT.

2020-11-17, 19:14

Autor akcji "Strefy wolne od LGBT" odpowiada na pozew i tłumaczy się… "projektem artystycznym"
Aktywista LGBT Bart Staszewski. Foto: Tomasz Jastrzebowski/REPORTER

Powiązany Artykuł

EN strefa wolna od lgbt - tabliczka 1200.jpg
"Prowokatorzy muszą odpowiedzieć za swoje czyny". Wójt gminy Zakrzówek o pozwie przeciwko kłamstwom aktywisty LGBT

W przesłanej PAP informacji prasowej Reduta Dobrego Imienia przypomniała, że gmina Zakrzówek złożyła do Sądu Okręgowego w Lublinie pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko Bartowi Staszewskiemu, zarzucając mu naruszenie dóbr osobistych gminy. "Pozwany prowadzi akcję "Strefy wolne od LGBT w Polsce" polegającą na umieszczeniu pod tablicami z nazwą miejscowości tablicy z wielojęzycznym napisem "Strefa wolna od LGBT", następnie zdjęcia z taką – bezprawnie umieszczoną, a wyglądającą na urzędową – tablicą publikuje w swoich mediach społecznościowych" - napisano.

Jak podaje Reduta, w pozwie zapisano, że Bart Staszewski umieścił fałszywą tablicę wyglądem przypominającą urzędowy znak drogowy z napisem "Strefa wolna od LGBT" w kilku językach w tym angielskim poniżej znaku drogowego oznaczającego teren zabudowany i z nazwą miejscowości".

"Zdjęcie tej tablicy zamieścił na swoim profilu na Facebooku, wraz z pseudowywiadem z wójtem gminy Józefem Potockim, w którym przytoczył wybiórczo jego wypowiedzi. Ogólny wydźwięk tego wpisu na Facebooku przedstawia gminę jako miejsce, w którym dyskryminuje się ludzi ze względu na ich preferencje seksualne. Zdaniem powodów jest to oskarżenie fałszywe oraz złośliwa nadinterpretacja dokumentu przyjętego przez radę gminy, jak również próba ograniczenia wolności słowa przez publikowanie fałszywych i zastraszających informacji" - stwierdzono w komunikacie.

REKLAMA

Czytaj także: 

RDI poinformowała, że w odpowiedzi na pozew Staszewski "wskazuje, że nie naruszył dóbr osobistych gminy głównie dlatego, że choć stanowisko gminy faktycznie wskazywało w swojej nazwie na wolność od "ideologii LGBT" to słowo ideologia nic w tym kontekście nie znaczy". "Zdaniem pozwanego "strefa wolna od LGBT" i "strefa wolna od ideologii LGBT" znaczą dokładnie to samo, a gmina Zakrzówek sama de facto ogłosiła się "strefą wolną od LGBT". Pozwany wskazuje również, że jego działanie to w istocie projekt artystyczny, który w interesie publicznym wskazywał na "dyskryminację osób nieheteronormatywnych w Polsce" - czytamy.

"Niszczy reputację gminy"

W opinii prezesa Reduty Dobrego Imienia Macieja Świrskiego w odpowiedzi na pozew "zaskakującą rzeczą" jest dołączenie postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który zakazał rozpowszechniania nalepek Gazety Polskiej "Strefa wolna od LGBT".

"Sąd ten uznał, że rozpowszechnianie przez gazetę naklejki "Strefa wolna od LGBT" jest odbierane jako sprzeczne z zasadą równego traktowania i tak jest odczytywane przez opinię publiczną. Dokładnie na takim twierdzeniu opiera się nasz pozew – wskazujemy dokładnie to samo co sąd warszawski – tablice "Strefa wolna od LGBT" przymocowana do tablicy z nazwą gminy wskazuje/informuje, że w tej gminie osoby "nieheteronormatywne" nie mają wstępu albo są nierówno traktowane, co jest sprzeczne z polskim porządkiem prawnym" - stwierdził Świrski, cytowany w komunikacie.

Jego zdaniem "tego rodzaju informacja o gminie jako miejscu dyskryminacji odstrasza od tej miejscowości i turystów, i inwestorów i niszczy reputację gminy w kontekście funduszy europejskich". "W tej chwili w Unii Europejskiej trwa dyskusja o powiązaniu przekazywania dotacji z respektowaniem swoiście rozumianych praw człowieka. Fałszywa i zniesławiająca informacja o Zakrzówku jako o »strefie wolnej od LGBT« może spowodować, że gmina będzie miała mniejsze szanse uzyskania funduszy na swoje inwestycje" - powiedział.

REKLAMA

Reduta Dobrego Imienia, która jak czytamy w komunikacie finansuje sprawę przeciwko Bartowi Staszewskiemu, wspiera gminę także swoim know-how oraz medialnie. RDI zapowiedziała też, że w najbliższym czasie będą podawane dalsze informacje nt. tej sprawy.

dn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej