"To możliwe". Niemiecki minister gospodarki nie wyklucza zaciągnięcia dalszych kredytów
Niemiecki minister finansów Olaf Scholz nie wykluczył we wtorek skorzystania przez jego rząd z dodatkowych kredytów, jeśli na walkę z kryzysem koronawirusowym nie wystarczą zaplanowane już w tym i przyszłym roku nowe pożyczki w wysokości ponad 300 mld euro.
2020-11-17, 19:07
Powiązany Artykuł
DPA: "Lockdown light" to za mało. Władze Niemiec rozważają nowe ograniczenia
Zapytany w trakcie zorganizowanej przez dziennik "Sueddeutsche Zeitung" konferencji, czy da się wyobrazić zwiększenie tej sumy, Scholz odparł: "Byłoby to w każdym razie dla nas możliwe".
Dodał, że ważne jest, by pieniądze te mądrze zagospodarowano i wsparto nimi realizację inwestycji o przyszłościowym znaczeniu.
Ulgi podatkowe
- Musimy zadbać o przyszły rozwój, gdyż tylko wtedy uda się ponownie zmniejszyć poziom zadłużenia i spłacić zaciągnięte kredyty - zaznaczył Scholz, który w przyszłorocznych wyborach do Bundestagu będzie się ubiegał o fotel kanclerza jako kandydat Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD).
Po raz kolejny skrytykował też postulat wprowadzenia ulg podatkowych dla osób o najwyższych dochodach. Jego zdaniem, nie może to być hasłem dnia w sytuacji, gdy państwo na bieżąco zasila gospodarkę miliardami euro. - Jest także nieco zuchwalstwa w żądaniach, jakie się w tej sprawie słyszy - zawyrokował niemiecki minister.
REKLAMA
pkur
REKLAMA