Wizyta Borrella w Moskwie. Patryk Słowik: dał się podejść jak dziecko
- Gdyby to była wycieczka krajoznawcza to pół biedy. Gdyby pan Borrell pojechał do Moskwy, pozwiedzał i wrócił, to nie byłoby kłopotu. Niestety on postanowił się pokazywać i niestety uwiarygadniał przekaz rosyjski - powiedział w Polskim Radiu 24 Patryk Słowik z "Dziennika Gazety Prawnej". Gościem audycji był także Piotr Grzybowski z "Niedzieli".
2021-02-09, 19:00
Nie milką echa wizyty szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella w Moskwie.
- Okazuje się, że wszyscy mieli rację. On jej nie miał. Moim zdaniem wyszło to żenująco. Pan Borrell niewątpliwie wpisał się w potrzeby Moskwy. Na dodatek w trakcie wspólnej konferencji de facto wymierzono policzek Unii Europejskiej, wyrzucając w praktyce trzech dyplomatów unijnych - zaznaczył Patryk Słowik.
Powiązany Artykuł
"Musiał to konsultować z von der Leyen". Prof. Krysiak o wizycie Borrella w Rosji
Jak wskazał Piotr Grzybowski, unijny dyplomata zapomniał, z jakim mocarstwem ma do czynienia. - Rosja - mimo że patrzymy na ten kraj cały czas ze słabnącym potencjałem ekonomicznym, gospodarczym, z problemami demograficznymi, etnicznymi - w dalszym ciągu nie jest słabym państwem. Jest mocarstwem atomowym, warto cały czas sobie o tym przypominać - podkreślił.
"Dał się podejść jak dziecko"
- Jestem zaskoczony, że osoba zajmująca takie stanowisko dała się podejść jak dziecko, mimo że nie brakowało głosów, by tego nie robił. Nie sądzę, by miało to jakieś istotne, dalsze konsekwencje. To jest po prostu dość duża wpadka wizerunkowa - ocenił Patryk Słowik.
REKLAMA
Posłuchaj
Posłuchaj
- Jeżeli uznajemy, że dyplomacja i pewne gesty są istotne, to na pewno nie można tymi gestami wzmacniać putinowskiej Rosji - dodał dziennikarz "Gazety Prawnej".
"Borrell pojechał do Moskwy z pustym futerałem"
Publicyści zgodnie wskazali, że do tej wizyty można odnieść się tylko krytycznie. - Pan Borrell nie jest tylko przedstawicielem UE ds. polityki zagranicznej, ale jest również odpowiedzialny za politykę bezpieczeństwa. Myślę, że w tym duecie spraw, za które jest on odpowiedzialny, należy widzieć tę sytuację. Borrell pojechał do Moskwy z pustym futerałem po jakimś małym instrumencie - stwierdził Grzybowski.
Czytaj także:
REKLAMA
- "To już nie prztyczek w nos, a poważny afront". Tesławski o wizycie Borrella w Rosji
- "Błędy, zaniechania i naiwności". Waszczykowski o wizycie szefa dyplomacji UE w Moskwie
Redaktor tygodnika "Niedziela" wskazał na zasadniczą, jego zdaniem, kwestię: - Czy on nie zdawał sobie sprawy z tego, co go czeka, z konfrontacji z Siergiejem Ławrowem? To by znaczyło, że jego kwalifikacje dyplomatyczne są dosyć marne. Czy zdawał sobie sprawę i mimo wszystko nie zwrócił uwagi na to, co różni dwie strony relacji - Rosję i EU? A różni je wszystko - podsumował Piotr Grzybowski.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Debata dnia"
REKLAMA
Prowadził: Mirosław Skowron
Goście: Piotr Grzybowski ("Niedziela"), Patryk Słowik ("Dziennik Gazeta Prawna")
Data emisji: 09.02.2021
Godz. emisji: 18.06
REKLAMA
kmp
REKLAMA