Czyżby PlayStation była dziełem przypadku?
Ten dzień jest świętem dla setek milionów graczy na świecie - 26 lat temu, 3 grudnia 1994 roku, została po raz pierwszy zaprezentowana konsola do gier wideo PlayStation. Premiera odbyła się w Japonii, bo tam właśnie została zaprojektowana przez Kena Kutaragiego i wyprodukowana przez znaną firmę Sony Computer Entertainment.
2020-12-03, 05:35
Nazwa pierwszego modelu w skrócie oznaczana była jako "PS" lub "PSX". Tego pamiętnego dnia konsola trafiła na półki sklepów w Japonii, w USA dopiero z początkiem września 1995, a w Europie niecały miesiąc po Stanach. W Polsce premiera odbyła się dopiero 1 stycznia 1996 roku.
Czym w ogóle jest konsola?... Jest to swego rodzaju komputer, którego zadaniem jest, przynajmniej w początkach istnienia, uruchamianie jedynie gier wideo. Użytkownik nie miał dostępu do innych ustawień poza ograniczonym interfejsem i wyznaczonymi przez producenta możliwościami administracyjnymi, dość ubogimi dodajmy.
Z czasem w nowszych modelach pojawiła się możliwość instalowania systemu operacyjnego. Konsole charakteryzowały się niedużą obudową, której poza włącznikiem i czytnikiem gier najważniejszymi elementami były złącza umożliwiające do podłączenia np. telewizora lub szeregu urządzeń do sterowania grą. Gry znajdowały się na tzw. pamięciach zewnętrznych: CD-ROM, DVD, Blu-ray, kartridż, GD-ROM itp., obsługiwanych przez dołączony właściwy czytnik. W najstarszych modelach gromadzono do kilkudziesięciu gier w wewnętrznej pamięci konsoli, co pozwalało grać jedynie w preformatowany zestaw.
Konsole dzielimy na odpowiednie generacje - obecnie jest ich osiem. Na początku pojawiła się w 1972 roku Magnavox Odyssey. Druga generacja datuje się od roku 1976 z modelami Fairchild Channel F i Atari 2600. W drugiej połowie lat 80. XX wieku do walki właczyły się coraz powszechniejsze komputery osobiste. Wtedy też rynek konsol znacząco podupadł... i producenci zaczęli ścigać się z możliwościami komputerów, wymyślać coraz to nowe udogodnienia, przyciągać klientów kolejnymi rewolucyjnymi rozwiązaniami.
Kolejne generacje dążyły w zasadzie do jednego - do możliwości połączenia dużej liczby graczy z całego świata w jednym systemie gry online. Udało się to dopiero w 1998 roku w postaci Dreamcasta.
PlayStation, to pierwsze, nie miało jeszcze takich możliwości i zostało, wedle twierdzeń wielu znawców, stworzone z przypadku. Historia taka zawsze dobrze się sprzedaje... szczególnie w przypadku zaawansowanej elektroniki. Znane marki - SEGA czy Nintendo - w tamtym czasie poniosły autentyczną klęskę w walce z nowym, kompletnie niedocenianym na tym rynku przeciwnikiem. Sony sprzedało w pierwszym roku ponad 100 milionów sztuk swojego sprzętu, a Nintendo jedynie 33 miliony. Najbardziej znana SEGA sprzedała jedynie niespełna 10 milionów. To był prawdziwy knockout.
Smaczku dodaje fakt, że Sony miało jedynie dostarczyć czytnik i wykonać prace pomocnicze dla zleceniodawcy, którym było Nintendo. Jak w wielu tego typu przypadkach wygrało świeże spojrzenie i nowatorskie pomysły. Nintendo za bardzo osadzone było w kontynuacji wcześniejszych rozwiązań. Drogi obu firm rozeszły się z niezaprzeczalną korzyścią dla Sony.
Filip Turczyński, na stronach portalu "nieskomplikowane.pl", tak opisuje ten rewolucyjny początek: "Kultowy sprzęt, który zredefiniował pojęcie konsoli - powstał tak naprawdę z przypadku. Pierwsze PlayStation trafiło na rynek w 1994 roku, z miejsca zapewniając sobie miejsce w historii domowej rozrywki. Śliczna, niewielka, pomysłowa i innowacyjna – to określenia, które przylgnęły do produktu Sony, a z perspektywy 26 lat nabierają dodatkowej mocy. Dziś nikt tego nie podważa – chociaż wtedy Sony nawet nie planowało własnej konsoli".
Pierwsza nazwa oscylowała w kierunku "Nintendo PlayStation" i choć wydaje się to dość absurdalne rozwiązanie Turczyński dowodzi, że "w 1994 roku była bliska realizacji. W tamtych latach w domowych salonach królował SNES, który dzielnie walczył z kontrofertą od Segi. Jednocześnie na rynku konsumenckim coraz częściej i chętniej stosowano nowoczesny nośnik optyczny, jakim były płyty CD. Nintendo słusznie dostrzegło w tym przyszłościowe rozwiązanie i zapragnęło wyposażyć swoją konsolę w taki czytnik. Tak powstała idea SNES-CD. Do pracy nad projektem zaproszono Japończyków – firmę Sony, która już dysponowała odpowiednią technologią".
PP
REKLAMA
REKLAMA