Rosja: samobójczy zamach na posterunek FSB. Sześciu funkcjonariuszy rannych
Narodowy Komitet Antyterrorystyczny Rosji potwierdził, że w Karaczajo-Czerkiesji na południu Rosji doszło do dwóch eksplozji. Z ustaleń śledczych wynika, że terrorysta samobójca zaatakował funkcjonariuszy Federalnej Służby Bezpieczeństwa.
2020-12-11, 17:32
Powiązany Artykuł
Laureat Nagrody Ratzingera: ostatecznym celem islamu jest zaprowadzenie na całym świecie koranicznego prawa szariatu
Jak podała agencja Ria Nowosti, rannych zostało sześciu funkcjonariuszy. Zamachowiec zginął na miejscu.
Posłuchaj
Eksplozja przed samobójczym zamachem
Do zdarzenia doszło we wsi Uczkeken. Według agencji Interfax, która powołała się na wypowiedź przedstawiciela Narodowego Komitetu Antyterrorystycznego Nikołaja Maksimowa, w pobliżu tamtejszego biura FSB doszło do dwóch eksplozji. Najpierw miała zostać zdetonowana bomba niewielkich rozmiarów, a kilka godzin później, gdy na miejscu pracowali funkcjonariusze służby bezpieczeństwa i policji, zaatakował ich terrorysta samobójca, który krzyczał "Allah akbar".
Czytaj także:
- "Uderzenie w przedstawicieli islamu". Wielka operacja austriackiej policji
- "Wróg atakujący nasze wartości". Ustawa ma pomóc Francji walczyć z islamskimi radykałami
Śledczy potwierdzili, że rannych zostało sześciu funkcjonariuszy. Lekarze określili stan ich zdrowia jako stabilny. Według rosyjskich agencji nie została poszkodowana żadna osoba cywilna znajdująca się w tym miejscu.
REKLAMA
Do tej pory nie ustalono tożsamości zamachowca.
mbl
REKLAMA