Wiceszef MSZ o budżetowych negocjacjach: mogliśmy wpaść w pułapkę
Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński powiedział, że gdyby Polska nie wynegocjowała gwarancji dotyczących mechanizmu warunkowości wypłat z unijnego budżetu, to negatywne jego zdaniem dla naszego kraju przepisy i tak mogłyby wejść w życie.
2020-12-12, 22:30
Jak wyjaśnił wiceminister, nawet wynegocjowanie zmian w rozporządzeniu ambasadorów państw członkowskich, mogłoby nie przynieść oczekiwanych przez rząd efektów, ponieważ "rozporządzenie, jak każdy akt prawny Unii Europejskiej, może zostać zmieniony i to w zasadzie w dowolnym momencie".
Powiązany Artykuł
![Szczyt UE PAP-1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/fbe28cc6-9a9a-436e-8a2e-dc8281428672.jpg)
"Jasne zapisy na przyszłość". Piotr Kaleta o kompromisie ws. budżetu UE
Paweł Jabłoński w TVP Info, podkreślił, że "mogliśmy wpaść w bardzo niebezpieczną pułapkę".
- Mogła być taka sytuacja, że za trzy miesiące czy za pół roku znowu PE i Rada UE większością kwalifikowaną, a więc już bez możliwości zawetowania czegokolwiek przez Polskę, przywróciłyby niekorzystne dla Polski zasady, albo jeszcze gorsze zasady by nałożyła. Wtedy nie mielibyśmy się jak przed tym obronić - wytłumaczył.
REKLAMA
Posłuchaj
Paweł Jabłoński podkreślił, że to co udało się Polsce wynegocjować, to "twarde zobowiązanie Komisji Europejskiej do tego, że będzie stosowała te mechanizmy warunkowości tylko w sytuacji, kiedy dojdzie do naruszenia interesów finansowych, czyli do malwersacji, do wyłudzeń".
Dodał, że nie będzie można nadużywać mechanizmu z powodów politycznych.
fc
REKLAMA
REKLAMA