Dobre wieści z rynku akcji. Kolejne miesiące mogą być równie pozytywne
Kolejne miesiące na rynku akcji mogą być równie pozytywne, co listopad, który był najsilniejszym miesiącem w historii – bank UBS spodziewa się, że wprowadzenie szczepionek wesprze ożywienie gospodarcze, wzrost zysków przedsiębiorstw i dalsze zwyżki na akcjach, na czele z bardziej cyklicznymi częściami rynku.
2020-12-15, 07:43
– Pomimo 12 proc. wzrostu światowych akcji w listopadzie, który był najsilniejszym miesiącem w historii, wierzymy, że kolejne miesiące będą równie pozytywne. Nasz główny scenariusz zakłada 6-proc. zwrot dla akcji w najbliższych sześciu miesiącach – uważa Mark Haefele, Chief Investment Officer Global Wealth Management w banku UBS.
Z raportu przygotowanego przez bank wynika, że w prognozie bardziej optymistycznej, zakładającej szybką dystrybucję szczepionek na rozwiniętych rynkach, można spodziewać się 12 proc. wzrostu.
Powiązany Artykuł
![Aprodukcja_1.jpg](http://static.prsa.pl/images/433090b9-cf11-49d4-88a3-a13cc605d93c.jpg)
Tarcza finansowa dla firm. Europejski Bank Inwestycyjny wesprze program PFR
Globalna wartość wzrosła o 15 proc.
Mark Haefele wskazał m.in. na zwrot w kierunku globalnych spółek o małej kapitalizacji. Mimo że wzrosły one o 15 proc. od początku listopada, nadal pozostają w tyle o 2 punkty procentowe, licząc od początku roku. Globalna wartość również wzrosła o 15 proc. od początku listopada, ale do chwili obecnej pozostaje o 4 proc. niższa niż na początku roku.
REKLAMA
– Naszym najczęściej wybieranym regionem pozostają akcje w Wielkiej Brytanii, które od początku listopada wzrosły o 12 proc., ale nadal pozostają o 13 proc. poniżej poziomu z początku roku – zauważył przedstawiciel banku UBS.
Dalsze osłabienia dolara
Zdaniem analityka w przypadku instrumentów o stałym dochodzie, należy spodziewać się kontynuacji poszukiwań rentowności.
– Nie sądzimy, aby poprawa perspektyw gospodarczych przełożyła się na wyższe stopy procentowe w najbliższej przyszłości. Banki centralne raczej nie zaostrzą polityki, dopóki luki popytowe nie znikną, co prawdopodobnie będzie trwać przez lata, a nie miesiące – dodał Mark Haefele.
Zwrócił też uwagę na grę na rentownościach na obligacjach państw rynków wschodzących denominowanych w dolarach amerykańskich, czy azjatyckich kredytach o wysokiej rentowności. Jednocześnie UBS spodziewa się dalszego osłabienia dolara.
PolskieRadio24.pl, PAP, DoS, md
REKLAMA