Wpis Doroty Brejzy o "adwokatach związanych z PiS". Jest odpowiedź Okręgowej Rady Adwokackiej w Bydgoszczy
Prawnik Dorota Brejza napisała na Twitterze, że zainteresowanie wyborami do adwokatury wykazują adwokaci "bardzo blisko związani z PiS". Jej zdaniem przejęcie władz przez takich prawników spowoduje "gwałtowny skręt całej adwokatury w antydemokratycznym kierunku".
2020-12-15, 20:12
Portal tvp.info poprosił o komentarz do tego wpisu Okręgową Radę Adwokacką w Bydgoszczy. Zapytaliśmy m.in., czy zdaniem Rady słowa Brejzy noszą znamiona dyskryminacji i stygmatyzują niektórych prawników.
Powiązany Artykuł
"Kluczowa jest nieskazitelność moralna". Prof. Ryba o sprawie sędziego Iwulskiego
Wpis Brejzy jest komentarzem do artykułu opublikowanego na łamach OKO.press, pt. "Do władz warszawskiej adwokatury kandydują m.in. współpracownicy Ordo Iuris i Marszu Niepodległości". Brejza oceniła, że dziś "adwokatura szeroko angażuje się w prodemokratyczne sprawy". Jako przykład podała m.in. ogólnopolską akcję pomocy prawnej pro publico bono dla osób protestujących w Strajkach Kobiet.
Jak stwierdza, jeśli we władzach adwokatury "zakorzeni się PiS-owska koncepcja państwa" zabraknie ważnego, merytorycznego głosu w debacie publicznej. Jednocześnie Brejza wspomina o adwokatach, którzy mają odważnie wypowiadać się na tematy polityczne i konstytucyjne, krzycząc m.in. "kiedy PiS kawałek po kawałku demontuje trójpodział władzy i demokratyczne podstawy państwa".
"Gdybym napisał taką żenującą bzdurę, następnego dnia musiałbym składać wyjaśnienia przed rzecznikiem dyscyplinarnym okręgowej rady adwokackiej" – skomentował wpis Kacper Płażyński, adwokat i poseł PiS.
REKLAMA
"Nie dopatruję się przekroczenia granic"
Portal tvp.info poprosił o ustosunkowanie się do tej wypowiedzi Okręgową Radę Adwokacką w Bydgoszczy. Zapytaliśmy, czy zdaniem Rady te słowa powinny paść ze strony prawnika, czy ORA jest zdania, że słowa Brejzy noszą znamiona dyskryminacji i stygmatyzują niektórych prawników oraz czy Rada zareaguje na takie słowa, a jeśli tak, to w jaki sposób. Odpowiedzi udzieliła nam dziekan Rady, adw. Justyna Mazur.
"W zamieszczonej w serwisie Twitter wypowiedź Pani Mecenas Doroty Brejzy, odnoszącej się do publikacji OKO.press – opisującej sylwetki niektórych spośród adwokatów kandydujących do organów samorządowych Warszawskiej Izby Adwokackiej, nie dopatruję się przekroczenia granic wolności słowa, jak również naruszenia zasad etyki zawodowej" – czytamy w odpowiedzi.
Mazur napisała również, że wypowiedź Brejzy została sformułowana z zachowaniem zasad kultury osobistej, a zarazem porusza "ważną dla jakości wyborów samorządowych kwestię znajomości poglądów i działań kandydatów". "W słowach Pani Mecenas nie dostrzegam zatem znamion tak dyskryminacji, a więc ograniczania czyichkolwiek praw, jak i stygmatyzacji, która przekraczałaby przyjęte zasady publicznego dyskursu" – stwierdziła dziekan, podkreślając, że nie znajduje podstaw do zareagowania na przywołaną wypowiedź mecenas Brejzy.
tvp.info, bartos
REKLAMA
REKLAMA