"Wybitna osobowość". Politycy o kandydaturze Piotra Wawrzyka na RPO

Szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Terlecki powiedział dziś rano dziennikarzom w Sejmie, że kandydatem PiS na Rzecznika Praw Obywatelskich będzie Piotr Wawrzyk. Dodał, że wniosek w tej sprawie zostanie zgłoszony w najbliższych dniach. Piotr Wawrzyk jest wiceministrem spraw zagranicznych oraz posłem PiS. Wykłada na Wydziale Nauk Politycznych ​i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego. Posiada stopień doktora habilitowanego nauk społecznych.  

Powiązany Artykuł

Sejm uchwalił przyszłoroczny budżet. Deficyt wyniesie ok. 82 mld zł, ma wrócić wzrost gospodarczy

PiS i opozycja podzielone ws. kandydatury Piotra Wawrzyka

Pełne poparcie dla tej kandydatury deklarują politycy PiS-u. - To jest wybitna osobowość, człowiek, który odznacza się szczególną wrażliwością, jest fachowcem. W naszej ocenie jest bardzo dobrym kandydatem, a jeżeli uda się, że zostanie wybrany, to będzie bardzo dobrym rzecznikiem - mówił dziś w Sejmie wiceszef klubu PiS Marek Suski. Krytycznie o kandydaturze Piotra Wawrzyka wypowiada się natomiast opozycja. 

- Rzecznik Praw Obywatelskich, to osoba, która reprezentuje obywateli, a nie sprawujących władzę. RPO musi przede wszystkim cechować się atrybutem niezależności. Prof. Wawrzyk nie posiada takiego atrybutu - komentuje senator Koalicji Obywatelskiej Bogdan Klich. - To nie jest rzecznik spraw społecznych, tylko politycznych - dodaje portalowi PolskieRadio24.pl szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski. 

- Zdarza się tak, że czasami osoba, która pełni taką funkcję jak poseł, obejmuje inną funkcję publiczną, bo jest aktywna zawodowo w tej sferze. Bywa tak, że dzieje się na odwrót, że ktoś, kto pracuje w takich instytucjach jak Rzecznik Praw Obywatelskich, zostaje politykiem, europosłem. Takie sytuacje się zdarzają nie tylko w Polsce - odpowiada w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl Anita Czerwińska z PiS. - Czasami zdarza się tak, że osoba, która nie była politykiem, a obejmuje jakiś urząd jest bardziej upolityczniona niż niejeden poseł - dodaje rzecznik PiS. 

REKLAMA

Powiązany Artykuł

TSUE orzekł, że nie ma podstaw do odmowy wykonania ENA. Kaleta: to spektakularna porażka Holendrów

Kluczowa rola Senatu

O losach kandydatury Piotra Wawrzyka zdecyduje przede wszystkim głosowanie w Senacie. W Sejmie Prawo i Sprawiedliwość ma większość, więc tutaj poparcie dla kandydata PiS jest pewne. W izbie wyższej ugrupowanie rządzące musi przekonać co najmniej trzech kandydatów opozycji. Bardzo możliwe, że Piotra Wawrzyka poprze senator niezależna Lidia Staroń, która bardzo często głosuje razem z klubem PiS. KO i Lewica już zapowiadają, że będą głosować "przeciw". Poparcie kandydata PiS wyklucza również PSL.

- Ani w Sejmie, ani w Senacie nie będziemy głosować za aktywnym politykiem partii rządzącej na Rzecznika Praw Obywatelskich. Uważamy, że w inny sposób powinien być wyłoniony kandydat. Albo tak jak proponowane było przez organizacje społeczne, albo jak proponujemy opiniowane przez wydziały prawa i administracji uczelni wyższych w Polsce. To jest uspołecznienie tego procesu i nadanie mu odpowiedniej rangi, a nie upolitycznienie, jak mamy do czynienia z kandydaturą obozu rządzącego - mówi portalowi PolskieRadio24.pl prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Politycy PiS są jednak dobrej myśli i mówią, że w Senacie wszystko jest możliwe. - Większość jest czasami tak nieduża, że różnego rodzaju czynniki zadecydują o tym, kto ma większość - Koalicja Obywatelska z przybudówkami czy PiS, który ma dwa głosy mniej - czekamy, wszystko może się wydarzy i minister Wawrzyk może zostać Rzecznikiem Praw Obywatelskich - mówi portalowi PolskieRadio24.pl senator PiS Zdzisław Pupa. I podkreśla, że rozmowy dotyczące szukania poparcia dla tej kandydatury są jeszcze przed nami. 

Powiązany Artykuł

Ryszard Terlecki przedstawił kandydata PiS na Rzecznika Praw Obywatelskich

Rzecznika Praw Obywatelskich wybiera Sejm, za zgodą Senatu. Pełniącym obowiązki Rzecznika Praw Obywatelskich jest Adam Bodnar, którego kadencja wygasła 9 września. Sejm już dwukrotnie próbował wybrać jego następcę. Za każdym razem jedyną zgłoszoną kandydatką była Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, zgłoszona przez Koalicję Obywatelską i Lewicę. Jej kandydatura została dwukrotnie odrzucona, z powodu braku poparcia ze strony klubu PiS. Zgodnie z ustawą o Rzeczniku Praw Obywatelskich pełni on funkcję do czasu powołania następcy. 

REKLAMA

MF, PolskieRadio24.pl