Budowa Nord Stream 2. Budzisz: nie ma możliwości jej zablokowania
- Wydaje mi się, że jesteśmy przed fazą negocjacji, jeśli chodzi o stanowisko USA w sprawie Nord Stream 2. Prezydent Niemiec Steinmeier, który wygłosił dość skandaliczne tezy w swoim wywiadzie dla "Rheinische Post", powiedział w tym samym wywiadzie, że rozmowy z Amerykanami na temat przyszłości Nord Stream nie zaczęły się - powiedział w Polskim Radiu 24 Marek Budzisz, ekspert ds. wschodnich.
2021-02-14, 15:30
- Trzeba pamiętać, że Joe Biden zapowiedział przyjazd na monachijską konferencję bezpieczeństwa, która się niedługo odbędzie i najprawdopodobniej przy okazji tej obecności w Europie będą miały miejsce jakieś rokowania. To co dzisiaj możemy oglądać, to jest pewne wstępne pokazywanie stanowiska, zarówno przez Amerykanów jak i Niemców. Efekt tych rozmów, jak się wydaje poznamy w niedługim czasie - zaznaczył Marek Budzisz.
Powiązany Artykuł
"Gra wątkiem polityki historycznej". Raubo o wypowiedzi prezydenta Niemiec ws. Nord Streamu 2
Jak podkreślił gość Magdaleny Złotnickiej, Niemcy miały moment zawahania, jeśli chodzi o przyszłość gazociągu Nord Steram. - To było wtedy, kiedy Nawalny został otruty i kiedy on poleciał do Berlina by kontynuować leczenie, wtedy dyskutowano dość powszechnie w niemieckich kręgach politycznych, czy najlepszym rozwiązaniem nie byłoby zamrożenie tego projektu - dodał.
- W ostatnim czasie cała masa polityków niemieckich, w tym kanclerz Merkel i minister spraw zagranicznych mówili, że ta budowa powinna zostać dokończona. Na dodatek krąży teza, że zablokowanie tego projektu w gruncie rzeczy oznacza zerwanie ostatnich mostów z Rosją. A to jest niekorzystne z punktu widzenia pewnej idei, która ostatnio zyskuje na popularności, czyli idei geostrategicznej samodzielności Europy - wskazał ekspert ds. wschodnich.
- Ekspert o słowach Steinmeiera o NS2: dla części elit Niemiec wschód to Rosja, nie myślą o Ukrainie
- Premier Słowacji: wstrzymanie realizacji Nord Streamu 2 pokazałoby siłę Europy
Niemcy twardo obstają przy dokończeniu tego przedsięwzięcia. - Mało tego, wydaje się, na co w Polsce nie zwrócono uwagi, Niemcy w gruncie rzeczy wspólnie z Rosjanami mają zamiar poczynić pewne wysiłki, aby ominąć europejskie regulacje w zakresie gazociągów. Temu ma służyć ta fundacja pseudoekologiczna powołana przez rząd Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Jak się w Rosji uważa, ma ona kupować od Gazpromu część gazu dostarczonego Nord Stream i w ten sposób ominąć regulacje unijne, które mówią o tym , że 50 proc. mocy przesyłowych gazociągów w UE muszą być udostępnione tzw. niezależnym operatorom - przypomniał Budzisz.
Posłuchaj
Jak ocenił ekspert, w ten sposób Niemcy do spółki z Rosją omijałyby regulacje Brukseli, co pokazuje intencje i pewien sposób myślenia nie tylko polityków rosyjskich.
- Wydaje się, że nie ma możliwości zablokowania zakończenia budowy Nord Stream 2 - podsumował gość audycji.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR 24"
Prowadziła: Magdalena Złotnicka
REKLAMA
Gość: Marek Budzisz (ekspert ds. wschodnich)
Data emisji: 14.02.2021
Godz. emisji: 15.06
kmp
REKLAMA
REKLAMA