Setki ciepłych posiłków. Sikhowie pomagają uziemionym kierowcom ciężarówek
Po decyzji francuskich władz, o zawieszeniu wszelkich połączeń z Wielką Brytanią, setki kierowców ciężarówek utknęło w korkach. Niektórzy czekają nawet 40 godzin. Z pomocą ruszyła lokalna społeczność Sikhów, w hrabstwie Kent, którzy przygotowali dla zmęczonych kierowców ponad 800 ciepłych posiłków.
2020-12-23, 10:41
Decyzja Francji o zamknięciu granic, podyktowana była obawą przed nowym wariantem koronawirusa, wykrytym na Wyspach. Decyzja ta, spowodowała jednak olbrzymi chaos na przejściach granicznych, a zmęczeni kierowcy ciężarówek, utknęli w ogromnych korkach. Jak podają brytyjskie media, niektórzy czekają na przejazd ponad 48 godzin.
Widząc trudną sytuację kierowców ciężarówek, wolontariusze wraz we współpracy z sikhijską organizacją charytatywną Khalsa Aid z hrabstwa Kent, w zaledwie dwie godziny przygotowała ponad 800 ciepłych posiłków oraz butelki z wodą.
Powiązany Artykuł
"Część z nas nie dotrze do domu na święta". Polski kierowca o sytuacji na granicy
Rozwiezieniem posiłków zajęła się lokalna policja.
Porozumienie
Francja ponownie zezwoliła na wjazd ciężarówek z Wielkiej Brytanii, jednak jak podają brytyjskie media, sytuacja nie zmieniła się. W długich korkach wciąż uwięzionych jest kilkaset ciężarówek, które zajmują także pobocza, zatoczki czy nawet teren lotniska.
REKLAMA
Wolontariusze z wielu organizacji charytatywnych pomagają kierowcom, dowożąc jedzenie czy wodę.
kentonline.uk/twitter
as
REKLAMA