PŚ w skokach: w Zakopanem bez Stefana Krafta. "Czuję się wyczerpany"

• Stefan Kraft leczył niedawno kontuzję pleców. Zmagał się też z zakażeniem koronawirusem 
• Austriak w niedzielę po raz pierwszy w sezonie znalazł się na podium konkursu z cyklu Pucharu Świata 

Powiązany Artykuł

PŚ w skokach. Bez podium w Titisee-Neustadt. Małysz: to zdecydowanie nie był nasz dzień

Sezon pełen kłopotów 

Kraft sięgał po Kryształową Kulę w 2017 i 2020 roku. Jest także m.in. dwukrotnym mistrzem świata z Lahti (2017) oraz zwycięzcą Turnieju Czterech Skoczni w sezonie 2014/2015.

Obecny sezon nie jest jednak dla Austriaka specjalnie udany. Pierwsze pucharowe punkty zdobył dopiero podczas zawodów TCS w Oberstdorfie, a na podium stanął w niedzielę, kiedy zajął trzecie miejsce w Titisee-Neustadt.

27-latek od kilku miesięcy zmaga się z problemami zdrowotnymi. Już latem dokuczał mu uraz pleców. Kraft zdołał wykurować się na inaugurację sezonu Pucharu Świata, ale w Wiśle nie wszedł do drugiej serii po tym, jak natrafił na niekorzystne warunki wietrzne. Następnie zmagał się z koronawirusem i do rywalizacji wrócił dopiero na początku grudnia. 

REKLAMA

Mistrz musi odpocząć 

Austriak wziął udział w treningu przed mistrzostwami świata w lotach narciarskich w Planicy, lecz do rywalizacji nie przystąpił ze względu na odnowienie kontuzji pleców. Do startów w PŚ powrócił dopiero podczas Turnieju Czterech Skoczni.

- Jestem bardzo zadowolony z podium po tak trudnym okresie - powiedział na łamach portalu laola1.at. - Czuję się zmęczony i wyczerpany fizycznie. Dałem z siebie wszystko, więc jestem szczęśliwy, że się udało - dodał.

REKLAMA

Trener Andreas Widhoelzl zdecydował, że lider austriackiej kadry nie weźmie udziału w zawodach w Zakopanem. Rywalizacja w stolicy Tatr rozpocznie się w piątek od treningów i kwalifikacji. W sobotę mają zostać rozegrane zawody drużynowe, a dzień później - konkurs indywidualny.

/empe