"Pobożne życzenia PO". Opozycjonista w czasach PRL o "Koalicji 276"
- Oni myślą, że oni sobie przyhołubią Lewicę, przyhołubią PSL i tak razem sobie zatańczą krakowiaczka i pokonają "kaczora" i jego "pisiorów". Nie, panowie, tego się nie da zrobić. Wasz czas minął, wasz czas się kończy - mówił w Polskim Radiu 24 Andrzej Michałowski komentując propozycję utworzenia "Koalicji 276". Gośćmi audycji byli także Andrzej Rozpłochowski oraz - na początku - Zbigniew Janas - opozycjoniści z okresu PRL.
2021-02-06, 15:04
- Proponujemy opozycji rozmowę o przyszłości Polski, chcemy stworzyć "Koalicję 276" - powiedział na wspólnej z Rafałem Trzaskowskim konferencji prasowej szef PO Borys Budka. Wskazywał, że 276 to liczba posłów potrzebna do obalenia prezydenckiego weta, by - jak mówił - móc realizować zmiany w Polsce. W Polskim Radiu 24 pomysł liderów Platformy Obywatelskiej komentowali Andrzej Rozpłochowski, Andrzej Michałowski i Zbigniew Janas.
Powiązany Artykuł
Nowe otwarcie PO. Fogiel: nie było tam niczego z ważnych tematów dla Polaków
Zbigniew Janas na samym początku audycji wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że do tematu odnosić się nie będzie, chociaż mógłby powiedzieć, że "jemu się to podoba i to jest ruch w dobrą stronę". Następnie oświadczył, że w tej cyklicznej debacie opozycjonistów wielokrotnie był obrażany, porównywany do Jerzego Urbana, nazywany komunistą, oraz że w audycji sypała się "gnojówka", w której nie zamierza brać udziału. Po wygłoszeniu oświadczenia działacz warszawskiej "S" w okresie PRL się rozłączył.
- "Taki program miał wasz guru w 2008 roku". Czarnek zmianach zapowiadanych przez Budkę i Trzaskowskiego
- Konieczny (Lewica): PO nie ma programu i rzuca ogólne hasła o zjednoczeniu opozycji
Andrzej Michałowski, odnosząc się do propozycji liderów PO, stwierdził, że są to "pobożne życzenia" Platformy Obywatelskiej, które jemu przypominają "ostatnie rzężolenie chorego konia".
REKLAMA
- Oni myślą, że oni sobie przyhołubią Lewicę, przyhołubią PSL i tak razem sobie zatańczą krakowiaczka i pokonają "kaczora" i jego "pisiorów". Nie, panowie, tego się nie da zrobić. Wasz czas minął, wasz czas się kończy. To był taki apel do swoich ludzi ze swojej partii, żeby już nie odchodzili, żeby już Hołownia nie podbierał tych ludzi. Że oni, jak się razem dogadają, to tych "pisiorów", tę całą prawicę załatwią i wróci piękny czas. Czyli można będzie wtedy zniszczyć IPN, będzie można okradać państwo, oszukiwać ludzi, robić przemyty. To jest ich cały program - mówił Andrzej Michałowski.
Powiązany Artykuł
"Żart i pusta propaganda". Antoni Macierewicz o "Koalicji 276"
Andrzej Rozpłochowski stwierdził, że "Koalicja Obywatelska, jak Milicja Obywatelska, zaproponowała Polakom dzisiaj program 276". Przypomniał, że liczba ta, tajemniczo ujęta w nazwie proponowanej koalicji, nie oznacza dodatkowych środków od Unii Europejskiej ani wzrostu gospodarczego, a jedynie możliwość obalenia weta prezydenckiego.
- To jest nic niewarte dla Polaków określenie. Oni Polakom powiedzieli tylko tyle - tą liczbą 276 - że to jest ich nadzieja, zbożne... bezbożne życzenie, aby taką liczbą móc doprowadzić do przedwczesnego obalenia demokratycznie w wolnych wyborach wybranych środowisk, obecnie sprawujących władzę w Polsce od pięciu lat i zamiatających w Polsce, na ile można - z wielkim oporem złodziejskich i sprzedajnych zdradzieckich środowisk - zamiatają, sprzątają w naszym kraju to, co te "środowiska 276" nabroiły w okresie całej III RP - mówił Andrzej Rozpłochowski.
Posłuchaj
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Tadeusz Płużański
Goście: Andrzej Rozpłochowski, Andrzej Michałowski, Zbigniew Janas (działacze Solidarności w okresie PRL)
Data emisji: 06.02.2021
Godzina emisji: 13.33
PAP/PR24/jmo
REKLAMA