Rosja: list gończy za współpracownikiem Nawalnego i decyzja o aresztowaniu
Moskiewski sąd zdecydował o wysłaniu listu gończego za współpracownikiem Aleksieja Nawalnego - Leonidem Wołkowem. Szef regionalnych sztabów lidera opozycji jest poszukiwany w związku ze śledztwem w sprawie nawoływania nieletnich do udziału w nielegalnych zgromadzeniach.
2021-02-10, 11:32
Jednocześnie moskiewski sąd wydał zaocznie decyzję o tymczasowym aresztowaniu Leonida Wołkowa na 2 miesiące. Jak podają rosyjskie media niezależne, szef regionalnych sztabów Aleksieja Nawalnego przebywa w jednym z krajów Unii Europejskiej.
Powiązany Artykuł
"Prezydent poruszy temat Rosji". Szczerski o wystąpieniu Andrzeja Dudy podczas Rady Praw Człowieka ONZ
Do 3 lat pozbawienia wolności
Rosyjskie organy ścigania wszczęły postępowanie karne przeciwko Leonidowi Wołkowowi 29 stycznia. Śledczy zarzucili opozycjoniście, że nakłania nieletnich do udziału w akcjach protestacyjnych. Za taki czyn grozi w Rosji do 3 lat pozbawienia wolności.
- "Mało realne jest też to, by był tą osobą, która zastąpi Putina". Prof. Boćkowski o Nawalnym
- "Pierwszy polityk, który rzucił wyzwanie Putinowi". Dr Agnieszka Bryc o Aleksieju Nawalnym
Radio Svoboda przypomniało, że Leonid Wołkow, gdy dowiedział się o wszczęciu przeciwko niemu postępowania karnego zacytował autora książek "1984" i "Folwark zwierzęcy" Georga Orwella: "jak zwykle czarne jest białe, wolność jest niewolą, a dwa razy dwa równa się pięć".
REKLAMA
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Dr Bonikowska: Nawalny i jego sprawa zmieniają stosunek Zachodu do Rosji
Fala represji
Rosyjska opozycja od 23 stycznia zorganizowała trzy akcje solidarności z przetrzymywanym w areszcie Aleksiejem Nawalnym. W trakcie demonstracji policja zatrzymała łącznie ponad 11 tysięcy osób.
Rosyjscy obrońcy praw człowieka twierdzą, że to największa fala represji wobec opozycji od upadku Związku Radzieckiego.
REKLAMA
fc
REKLAMA