"Półmilionowa podziemna armia". Warszawa odda dziś hołd żołnierzom AK
W Warszawie zostaną uczczeni żołnierze Armii Krajowej. Uroczystości odbędą się z okazji 79. rocznicy przekształcenia Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową. Stało się tak na mocy rozkazu wydanego 14 lutego 1942 roku przez Naczelnego Wodza generała Władysława Sikorskiego.
2021-02-14, 10:08
Uroczystości rozpocznie (13.00) msza w intencji żołnierzy AK w Katedrze Polowej Wojska Polskiego. Następnie (14.30) zostaną złożone wieńce przy Pomniku Polskiego Państwa Podziemnego oraz przy Pomniku generała Stefana Roweckiego "Grota" - pierwszego dowódcy Armii Krajowej.
Powiązany Artykuł
Utworzenie Armii Krajowej. Prof. Panfil: była fenomenem
Szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk przypomina, że Armia Krajowa była integralną częścią wojsk walczących na wszystkich frontach II wojny światowej z Niemcami i była wyjątkową i jedyną tak dużą konspiracyjną strukturą.
- Nie było przypadku, aby w warunkach konspiracyjnych kiedykolwiek powstała licząca blisko pół miliona żołnierzy podziemna armia - powiedział Jan Józef Kasprzyk. Ocenił, że Armia Krajowa - która prowadziła dziesiątki tysięcy akcji dywersyjnych i sabotażowych - jest fenomenem na skalę europejską i światową.
Posłuchaj
Walka z okupantami
Armia Krajowa miała charakter ogólnonarodowy i ponadpartyjny. Jej celem była walka o odzyskanie niepodległości Polski. Przeprowadzała akcje zbrojne i sabotażowe, szkoliła kadry. Formą jej działania był też wywiad i propaganda.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Kedyw – komandosi Armii Krajowej
Po II wojnie światowej komunistyczne władze prześladowały i szykanowały byłych żołnierzy AK, wielu skazywały na więzienie, a nawet karę śmierci. Jednym z nich był generał August Emil Fieldorf "Nil", dowódca Kedywu, później - zastępca ostatniego Komendanta Głównego, generała Okulickiego. Został fałszywie oskarżony przez bezpiekę o współpracę z okupantem i stracony w 1953 roku.
jp
REKLAMA