Facebook cenzuruje historię? Poseł PiS wystosował oficjalny list do Zuckerberga

Poseł Bartosz Kownacki wystosował oficjalny list do Marka Zuckerberga, szefa Facebooka, w sprawie blokowania przez portal społecznościowy informacji o niemieckich zbrodniach. - Nie możemy pozwolić na takie skandaliczne działania - powiedział poseł PiS w wywiadzie dla "Naszego Dziennika".

2021-02-18, 07:08

Facebook cenzuruje historię? Poseł PiS wystosował oficjalny list do Zuckerberga
Bartosz Kownacki podkreślił, że "Facebook powinien ponieść bardzo konkretną karę finansową". Foto: Andrzej Hulimka/Forum

Powiązany Artykuł

IPN free 1200 Wwa
Niemieckie zbrodnie na polskich dzieciach. IPN: Facebook ponownie zablokował nasze posty

W rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Kownacki wyjaśnił, że "bezpośrednim powodem sformułowania listu było zablokowanie przez Facebooka informacji przekazywanych przez Instytut Pamięci Narodowej nt. zbrodni niemieckich w czasie II wojny światowej".

Czytaj także:

- Trudno mi zrozumieć, w imię jakiejś politycznej poprawności przychodzi komuś do głowy, żeby tę prawdę historyczną wymazać. Nie możemy pozwolić na takie skandaliczne działania, jak to tuszowanie informacji o polskich ofiarach II wojny światowej, chociażby o dzieciach Zamojszczyzny, o których pisał IPN. Skoro nie można mówić i publikować drastycznych informacji o mordowanych dzieciach, to może za chwilę nie będzie można mówić o dzieciach z Auschwitz-Birkenau. Chyba nie o to chodzi - stwierdził.

Powiązany Artykuł

Auschwitz free obóz koncentracyjny shutt-1200.jpg
Facebook odblokował film o niemieckim obozie dla dzieci. Dyrektor łódzkiego IPN podkreślił rolę mediów

Pytany, jak możemy walczyć z tym procederem, poseł PiS wymienił drogę sądową i odpowiedzialność prawnofinansową za "cenzurowanie treści, które nie powinny być blokowane". - Jeśli Facebook ocenzurował informacje IPN i zrobił to bezprawnie, to nie powinno być tak, że firma za to przeprosi, za jakiś czas odblokuje dostęp do informacji i na tym sprawa się zakończy. Uważam, że powinna ponieść bardzo konkretną karę finansową - ocenił.

REKLAMA

Zdaniem Kownackiego "należy raz na zawsze skończyć z anonimowością w internecie". - Nie można bez konsekwencji siać nienawiści, czy nawet zachęcać do dokonywania przestępstw. Tak samo, jak na ulicy nikt nie jest anonimowy, tak i w internecie nie powinno być anonimowości, zwłaszcza kiedy np. ktoś zaczyna zachowywać się wulgarnie, nawołuje do zbrodni. Jednak takie zmiany wymagają uregulowań międzynarodowych - podsumował.

pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej