Katastrofa helikoptera pod Pszczyną. Dwie ofiary śmiertelne, są ranni
Życiu kobiety i mężczyzny, rannych w nocnej katastrofie prywatnego helikoptera w Pszczynie (Śląskie) nie zagraża niebezpieczeństwo - ustaliła PAP w szpitalach, do których przewieziono ich po wypadku. Oboje doznali złamań i potłuczeń.
2021-02-23, 09:30
Powiązany Artykuł
Tragiczny finał imprezy urodzinowej. Nie żyje 17-latek ugodzony nożem
W nocy w pszczyńskich lasach rozbił się prywatny helikopter. Dwaj mężczyźni zginęli na miejscu. Dwoje rannych zdołało się wydostać z wraku. Kobietę przewieziono do Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej, a mężczyznę do Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach-Ochojcu. Jak przekazały te placówki, mimo złamań i licznych potłuczeń stan tych osób jest stabilny, są przytomne, a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Łódź: obywatel Gruzji podejrzany o udział w napadzie na konwojenta. Grozi mu do 12 lat więzienia
- Tragedia w Turzanach k. Inowrocławia. W sobotę sekcja zwłok dzieci
Według dotychczasowych informacji, do wypadku miało dojść podczas podchodzenia helikoptera do lądowania. Maszyna spadła w trudno dostępnym, zalesionym i podmokłym terenie, co utrudniało akcję ratowniczą, podobnie jak gęsta mgła.
Przyczyny i okoliczności wypadku bada Prokuratura Rejonowa w Pszczynie oraz Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
REKLAMA
pg/pb
REKLAMA