"Mamy wielkie zobowiązanie". Zbigniew Ziobro o testamencie Żołnierzy Wyklętych

Ziobro podkreślił, że uroczyste obchody organizowane są po to, by "historia nie mogła głucho milczeć" na temat tych, których z "kart historii chcieli raz na zawsze wymazać komunistyczni siepacze".

- To im się nie udało, to oni ponieśli klęskę. I dlatego pan prezydent, świętej pamięci profesor Lech Kaczyński ustanowił 1 marca Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych. To właśnie dlatego przed kilku laty, wspólnie z panem dyrektorem Pawłowiczem, ministrem Jakim i prezesem Jarosławem Kaczyńskim, zdecydowałem się podpisać dokument tworzący z zakładu karnego i aresztu śledczego podwaliny pod tworzone właśnie muzeum. By pamięć zwyciężyła, by prawda zwyciężyła i pokazywała kolejnym pokoleniom Polaków prawdziwe losy bohaterów i prawdziwe oblicze oprawców - mówił Ziobro.

Powiązany Artykuł

"Siewcy Rzeczypospolitej naszych wspólnych marzeń". Premier o Żołnierzach Wyklętych

"Odbiorą mi tylko życie"

Przypomniał, że jedną z osób zamordowanych w murach AŚ Warszawa-Mokotów był płk Łukasz Ciepliński. Zacytował fragment grypsu, który pułkownik - krótko przed śmiercią - skierował do swojego syna.

• "Polska musi pokazywać, że pamięta o Żołnierzach Wyklętych". Prezydent odznaczył weteranów
• Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Premier: reprezentowali dobro

Powiązany Artykuł

Żołnierze Wyklęci - zobacz serwis historyczny

"Andrzejku, odbiorą mi tylko życie, ale to nie jest najważniejsze. Cieszę się, że będę zamordowany jako katolik za wiarę świętą. Jako Polak, za Polskę niepodległą i szczęśliwą. Jako człowiek, za prawdę i sprawiedliwość. Wierzę dziś bardziej niż kiedykolwiek, że idea Chrystusowa zwycięży i Polska niepodległość odzyska, a pohańbiona godność ludzka zostanie przywrócona. To moja wiara i moje wielkie szczęście. Gdybyś odnalazł moją mogiłę, to na niej możesz te słowa napisać" - odczytał.

Wymowny pomnik pamięci

Powiązany Artykuł

Żołnierze Wyklęci. Zabijani strzałem w tył głowy

Prokurator Generalny dodał, że wciąż poszukiwane są mogiły zamordowanych bohaterów.

- Mamy wielkie zobowiązanie wobec testamentu, który zostawił nam pułkownik i wielu innych spoczywających w nieznanych mogiłach - podkreślił.

Według niego mury mokotowskiego aresztu "będą z czasem stawały się coraz bardziej wymownym pomnikiem pamięci".

REKLAMA

- Chciałem podziękować panu premierowi Morawieckiemu za udostępnienie wszelkich środków. One będą decydować, że oblicze tego miejsca - niegdyś hańby, miejsca przeklętego - stanie się zaprzeczeniem strasznego przeznaczenia tych murów i posadzek. Będzie z nich promieniować prawda na temat polskich bohaterów - dodał Ziobro.

fc