Nowy ambasador Polski w Moskwie złożył listy uwierzytelniające
Krzysztof Krajewski objął obowiązki ambasadora Polski w Moskwie. Nowy szef placówki złożył kopie listów uwierzytelniających w rosyjskim MSZ. Kontrowersje budzi fakt, iż postać ta "zaczynała karierę w wydziale zagranicznym komunistycznego Związku Studentów Polskich" - jak informowała wcześniej Dorota Kania.
2021-03-04, 17:00
Powiązany Artykuł
"Ta sprawa odbije nam się czkawką". Kania o powołaniu Krajewskiego na ambasadora RP w Moskwie
Krzysztof Krajewski związany jest z polskim MSZ od 1993 r. W 1998 r. był Konsulem Generalnym w Warnie. Od 2003 do 2005 r. pracował w sekretariacie szefa polskiej dyplomacji, a następnie objął stanowisko ambasadora w Azerbejdżanie.
Posłuchaj
Po powrocie do Polski pracował jako dyrektor protokołu w resorcie spraw zagranicznych, po czym ponownie wyjechał na placówkę dyplomatyczną, tym razem jako ambasador Polski w Bułgarii. Wrócił do kraju w 2018 r. na stanowisko szefa protokołu.
Nominację na ambasadora w Rosji otrzymał w grudniu ubiegłego roku. Dwa miesiące trwały przygotowania do objęcia placówki. Na razie nie wiadomo, kiedy polski dyplomata będzie mógł wręczyć listy uwierzytelniające prezydentowi Rosji. Jak podały służby prasowe polskiej ambasady w Moskwie, kopie listów trafiły do rosyjskiego MSZ.
REKLAMA
Kontrowersje
Nowy ambasador RP w Moskwie to człowiek z komunistyczną przeszłością i były współpracownik Jerzego Urbana - informował wcześniej portal Niezalezna.pl powołując się na śledztwo Doroty Kani. - Karierę zaczynał w wydziale zagranicznym komunistycznego Związku Studentów Polskich - mówiła cytowana przez portal dziennikarka.
IAR/Niezależna.pl
pb
REKLAMA