"Próba odzyskania przedpola przez opozycję". Piotr Semka o atakach na Daniela Obajtka
- Stopień zaangażowania Gazety Wyborczej w taką akcję, gdzie codziennie jest jakaś sensacja, w dużej mierze osłabia efekt, widać zaangażowanie w próbę odzyskania przedpola przez opozycję - mówił w Polskim Radiu 24 Piotr Semka ("Do Rzeczy"). W debacie wzięli udział również Tomasz Żółciak ("Dziennik Gazeta Prawna") oraz Mateusz Wyrwich ("Niedziela").
2021-03-17, 10:00
W ostatnich tygodniach niektóre media donoszą o majątku prezesa PKN Orlen i wątpliwościach dotyczących pochodzenia m.in. licznych nieruchomości należących do Obajtka. W związku z tymi doniesieniami politycy opozycji poinformowali o złożeniu zawiadomień i wniosków do m.in. prokuratury, NIK-u i CBA ws. nieprawidłowości dotyczących działalności i majątku b. wójta Pcimia.
Powiązany Artykuł
"Ma wrogów w bardzo różnych miejscach". Sakiewicz pokazał, komu zależy na atakowaniu Daniela Obajtka
Tomasz Żółciak podkreślał, że ewentualna kariera polityczna Daniela Obajtka stoi pod dużym znakiem zapytania, a prezesura w Orlenie może być szczytem jego możliwości w tych okolicznościach.
- Dla PiS, jako formacji, jest to sytuacja niekomfortowa. Ta partia swoją siłę polityczną, zwłaszcza przy dochodzeniu do władzy, oparła o nastroje antyelitarne, na podważaniu tych słynnych ośmiu lat PO, "ośmiorniczkach", elitach III RP itd. Dla tego typu formacji takie zdarzenia, które codziennie generują nowe wątki i ustalenia (…) są groźną sytuacją. Kiedy można przylepić środowisku łatkę układu czy nepotyzmu, to jest to groźne, jeśli nie zabójcze. Daniel Obajtek przeszedł do kontrofensywy, to naturalne działania, ma prawo się bronić i kontestować ustalenia dziennikarzy, nie wydaje się jednak, by to szybko mogło przeciąć temat. Wyjaśnianie CBA czy prokuratury nie przekona nieprzekonanych, zawsze będzie argument, że "swoi będą sprawdzać swoich" - dodał publicysta.
Posłuchaj
Piotr Semka zwracał uwagę na zaangażowanie mediów stojących po stronie opozycji w tę sprawę. - Pytanie dlaczego nie zajęto się tą sprawą np. rok temu. Gdyby nie plotki dotyczące jego premierostwa, to Gazeta Wyborcza nie badałaby tego, co robił jako burmistrz Pcimia. Dla PiS jest to nauczka, że nie mogą w tej formacji powstawać "cudowne dzieci", którym wszystko się wybacza. Taki system faworyta, delfina, zawsze kończy się niedobrze - zauważył.
REKLAMA
Mateusz Wyrwich stwierdził, że atak przypuszczony na Daniela Obajtka nie wynika z tego, czy miał zostać premierem, czy nie, ale został najprawdopodobniej wymyślony przez Gazetę Wyborczą. - Chodzi tutaj o wielkie pieniądze koncernu, który się buduje - ocenił.
- "To grozi odwróceniem sytuacji". Publicysta o zarzutach wobec prezesa PKN Orlen
- Sprawa Daniela Obajtka. Postępowanie prokurator generalny umorzył w czasie rządów Platformy Obywatelskiej
W audycji publicyści komentowali także ostatnie orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE, który orzekł we wtorek, że polski podatek od sprzedaży detalicznej nie narusza prawa Unii w dziedzinie pomocy państwa; tym samym Trybunał oddalił odwołanie Komisji Europejskiej w tej sprawie i utrzymał w mocy wcześniejszy wyrok Sądu UE.
- TSUE powiedział KE, że nie do końca ma rację i próbuje tworzyć nowe prawo. Niedawno Beata Szydło mówiła o tym, że na posiedzeniach KE dyskutuje się o czymś, co nie istnieje, czego nie ma, nawiązując do Barta Staszewskiego, który stworzył, jak sądzę na zamówienie propagandystów, nieistniejące strefy wolne od LGBT i tym gra, tak jak grają nimi w Parlamencie Europejskim, uważając, że Polska jest straszliwym państwem - odniósł się do sprawy Mateusz Wyrwich.
REKLAMA
Więcej w zapisie audycji.
***
Audycja: Debata Poranka
Prowadzący: Eliza Olczyk
Goście: Tomasz Żółciak, Piotr Semka, Mateusz Wyrwich
Data emisji: 17.03.2021
REKLAMA
Godzina emisji: 08.35
PR24/ka
Polecane
REKLAMA