ATP Miami: Hubert Hurkacz spokojny przed meczem z Tsitsipasem. "Teraz trening i regeneracja"

Hubert Hurkacz po raz drugi w karierze awansował do ćwierćfinału turnieju rangi ATP Masters 1000. Na kortach twardych w Miami pokonał Kanadyjczyka Milosa Raonicia 4:6, 6:3, 7:6 (7-4). 

2021-03-31, 16:47

ATP Miami: Hubert Hurkacz spokojny przed meczem z Tsitsipasem. "Teraz trening i regeneracja"
Hubert Hurkacz podczas meczu z Milosem Raoniciem . Foto: PAP/EPA/RHONA WISE
  • Hurkacz zanotował więcej asów serwisowych niż Raonić, który słynie z tego elementu gry
  • Przed Polakiem kolejne bardzo trudne zadanie. W ćwierćfinale zagra z Grekiem Stefanosem Tsitsipasem 

Powiązany Artykuł

PAP Hurkacz Miami 1200.jpg
ATP Miami: zacięty bój Hurkacza z Raoniciem. Polak zameldował się w ćwierćfinale

Nie przestraszył się serwisów 

Hurkacz w turnieju na Florydzie jest rozstawiony z numerem 26. i nie był faworytem starcia z dysponującym potężnym serwisem Raoniciem (12.). Polak zagrał jednak bardzo dobre spotkanie. 

- Byłem w stanie grać cały czas jak równy z równym, choć nie było to łatwe przy takim serwisie przeciwnika - przyznał.

Co ważne, Hurkacz zaserwował aż 12 asów  - o dwa więcej niż Raonić, który jest uważany za jednego z najlepiej serwujących zawodników w światowej czołówce. 

REKLAMA

Obaj tenisiści zanotowali przez cały mecz tylko po jednym przełamaniu. Polak wywierał jednak większą presję niż rywal. Miał aż jedenaście okazji na przełamanie, podczas gdy Raonić tylko dwie. 

- Pokonanie Milosa w naszym pierwszym meczu nie było łatwe. On potrafi niesamowicie serwować, wywierać presję na przeciwniku - chwalił rywala Hurkacz.

Hurkacz grał bardzo urozmaicony tenis. Dobrze serwował, atakował z głębi kortu, ale też dobrze czuł się przy siatce. Podopieczny trenera Craiga Boyntona przyznał, że jest świetnie przygotowany do turnieju w Miami. 

REKLAMA

- Czuję się dobrze fizycznie. Dzień przed ćwierćfinałem będzie wyglądał następująco: trening i regeneracja - zapewnił. 

Dorównać Tsistsipasowi 

W czwartkowym ćwierćfinale Polak zmierzy się turniejową "dwójką" Grekiem Stefanosem Tsitsipasem i znowu nie będzie faworytem. Piąty tenisista rankingu ATP grał w półfinale tegorocznej edycji wielkoszlemowego Australian Open, pokonując po drodze m.in. słynnego Hiszpana Rafaela Nadala. 

- Jest świetnym zawodnikiem. Dużo już osiągnął - chwalił rywala Hurkacz. - Staram się ciągle pracować i mam nadzieję, że w przyszłości będę osiągał jeszcze lepsze wyniki niż on - zakończył.

REKLAMA

Dla Hurkacza ćwierćfinał w Miami jest drugim w karierze w turnieju ATP Masters 1000. Przed dwoma laty Polak dotarł do tej fazy turnieju w Indian Wells, ale uległ w dwóch setach legendarnemu Szwajcarowi Rogerowi Federerowi.


Posłuchaj

Cezary Gurjew rozmawiał z Hubertem Hurkaczem po awansie polskiego tenisisty do ćwierćfinału turnieju w Miami (PR1/Kronika Sportowa) 1:03
+
Dodaj do playlisty

Pojedynek Huberta Hurkacza ze Stefanosem Tsitsipasem zaplanowano na czwartek 1 kwietnia na godzinę 19.00.

Czytaj także:

 

/empe 


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej