"Katastrofa wymiaru sprawiedliwości". Jest wyrok ws. podpalenia radiowozów przez nieletnich we Francji

Proces dotyczył grupy trzynastu wyrostków, którzy obrzucili butelkami z benzyną dwa radiowozy zaparkowane w centrum miasta podczas chwilowego postoju.

Powiązany Artykuł

Francja: zamieszki po interwencji policji. Splądrowany supermarket, podpalona stacja paliw

Sąd pierwszej instancji uznał winnymi zarzucanych im czynów ośmiu spośród 14 nastolatków i wymierzył im kary od 10 do 20 lat więzienia. Pięciu oskarżonych uniewinniono, uwalniając ich tym samym od zarzutu czynnej napaści na osobę pełniąca funkcje publiczne.

Decyzja sądu apelacyjnego 

Wyrok ten został zaskarżony przez prokuraturę w Paryżu, a także adwokatów poparzonych policjantów, argumentujących, że nie wzięto pod uwagę "poważnych konsekwencji popełnionego przestępstwa".

Proces przed sądem odwoławczym trwał sześć tygodni. Zgodnie z decyzją podjętą nad ranem w niedzielę po 14-godzinnej debacie, pięciu nastolatków uznano winnymi zarzucanych im czynów.

REKLAMA

Trzech spośród nich skazano na 18 lat więzienia, jednego na 8 lat i jeszcze jednego na 6 lat zamknięcia. Pozostała ósemka została uniewinniona. Młodym ludziom groziło dożywocie - przypomina AFP.

• "Wróg atakujący nasze wartości". Ustawa ma pomóc Francji walczyć z islamskimi radykałami
• Ranni policjanci, aresztowania. Brutalne starcia podczas protestów we Francji
• Francja: tysiące ludzi protestowały przeciw zakazowi publikowania wizerunków policjantów

"Katastrofa wymiaru sprawiedliwości"

Ogłoszenia wyroku poprzedziła gwałtowna awantura, jaką wywołali zasiadający na ławie oskarżonych. Musiała interweniować policja i straż sądowa - w akcji uczestniczyło w sumie 30 funkcjonariuszy. Obrady przerwano i wznowiono po pewnym czasie.

Powiązany Artykuł

Francja: sudański uchodźca zabił kierownika ośrodka dla migrantów. Ubiegał się o azyl

Wyrok został skrytykowany przez adwokatów policjantów, którzy ucierpieli w wyniku podpalenia. W ich ocenie skrócenie kar oraz uniewinnienie osób wcześniej skazanych nie było właściwe.

REKLAMA

- To całkowita katastrofa wymiaru sprawiedliwości, której skalę zobaczyliśmy, gdy po ogłoszeniu wyroku prawdziwa natura sprawców znowu wzięła górę i byliśmy świadkami ich nieokiełznanej agresji - ocenił jeden z prawników.

jbt