Polski dyplomata ciężko chory na COVID-19 ewakuowany z Indii. Błyskawiczna pomoc rządu
W niedzielę po południu do Polski przyleciał specjalny samolot, którym do Polski z Indii ewakuowany został ciężko chory na COVID-19 polski dyplomata. Towarzyszy mu jego rodzina: również chora ciężarna żona oraz czwórka dzieci.
2021-04-25, 14:38
Całą operację, skomplikowaną ze względu na presję czasu oraz liczbę instytucji zaangażowanych w ewakuację, skoordynowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB).
Powiązany Artykuł
Indie: kolejny rekord zakażeń koronawirusem. Delhi przedłuża lockdown
Dramatyczna sytuacja
- Sytuacja w Indiach jest dramatyczna, nie ma tlenu, nie ma miejsc w szpitalach. Dyplomaci również nie mogą liczyć na pomoc. Niezbędna była więc ewakuacja Polaka do kraju - powiedział płk. Konrad Korpowski, dyrektor RCB.
Jak podkreślił, w przygotowaniu całej operacji kluczowe było sprawne skoordynowanie działań Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ministerstwa Zdrowia, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Urzędu Lotnictwa Cywilnego, Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, Lotniczego Pogotowia Ratowniczego oraz PLL LOT.
- Fatalna sytuacja epidemiczna w Indiach. USA chcą dodatkowej pomocy dla kraju
- 34 mutacje. W Afryce odkryto rekordowy wariant koronawirusa
- Wielka Brytania: rząd zamyka granice przed przybyszami z Indii
Ewakuacja w 48h
Ewakuację udało się zorganizować w ciągu 48 godz., z zachowaniem wszystkich niezbędnych procedur bezpieczeństwa, w porozumieniu z GIS. Dyplomata, wraz z rodziną, po przylocie do Warszawy trafił do jednego ze szpitali zakaźnych w Warszawie.
Do sprawy odniósł się na Twitterze szef KPRM Michał Dworczyk. Potwierdził doniesienia oraz pogratulował RCB sprawnej koordynacji całej operacji.
jmo
REKLAMA