Nielegalny protest solidarności z Palestyńczykami w Paryżu. Demonstranci starli się z policją
W 20 francuskich miastach odbyły się demonstracje solidarności z Palestyńczykami. Od poniedziałku dochodzi do eskalacji konfliktu między palestyńską organizacją terrorystyczną Hamas a siłami Izraela. W Paryżu propalestyńskie stowarzyszenia zorganizowały protest wbrew zakazowi wydanemu przez władze. Demonstranci starli się z policją, która próbowała ich rozproszyć.
2021-05-15, 18:39
Większość propalestyńskich demonstracji przebiegała w spokojnej atmosferze. Kilka tysięcy osób zgromadziło się między innymi w Marsylii, Lyonie, Strasburgu i Bordeaux. Demonstranci przyszli z flagami Palestyny i sztandarami lewicowych partii, krzycząc „Izrael morduje”.
Powiązany Artykuł

Propalestyńskie demonstracje w wielu miastach Europy
Posłuchaj
W Paryżu zorganizowano nielegalny protest w północnej dzielnicy Barbes - w dużej mierze zamieszkanej przez muzułmanów. 2400 policjantów interweniowało, aby rozproszyć demonstrantów udających się w kierunku dzielnicy Le Marais, gdzie mieszka paryska społeczność żydowska. Kilkaset osób starło się z policją, rzucając kamieniami i koktajlami Mołotowa. Demonstranci ustawili także barykady na ulicach i zniszczyli infrastrukturę miejską. Policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych, aby przegonić protestujących.
REKLAMA
- Zbombardowano budynek z biurami mediów. Biały Dom reaguje: bezpieczeństwo dziennikarzy najważniejsze
- "Niemcy mają problem z antysemityzmem". Media o antyizraelskich demonstracjach
Francuskie władze nie wydały zgody na zorganizowanie demonstracji w Paryżu, tłumacząc, że w 2014 roku podczas propalestyńskich protestów doszło do poważnych zamieszek i skandowano antysemickie hasła.
bf
REKLAMA