Blokują tory, bo nie chcą atomu z Francji
Niemiecka policja musiała użyć gazu i armatek wodnych by rozproszyć demonstrantów blokujących tory podczas przejazdu pociągu z ładunkiem zużytego paliwa nuklearnego.
2010-11-08, 03:10
Pociąg kilkakrotnie był zatrzymywany. W pobliżu Kassel dwie osoby zablokowały trasę opuszczając się na linach z wiaduktu przebiegającego nad torami. Pod Dannenbergiem, dokąd kieruje się pociąg, protestujący podpalili policyjny samochód.
Radioaktywna bomba na torach?
123 tony materiałów radioaktywnych podróżują od piątku z Normandii do północnych Niemczech, gdzie trafią do nieczynnej kopalni soli. Areva - francuski gigant przemysłu atomowego zapewnia, że transport jest bezpieczny, a jego wielkość jest podobna do wcześniejszych.
Z kolei aktywiści organizacji uważających energetykę nuklearną za niebezpieczną twierdzą, że to największy w historii transport materiałów radioaktywnych w historii Niemiec.
kk
REKLAMA