Bundesliga: Marcin Kamiński opuszcza Stuttgart. Przyszłość obrońcy pod znakiem zapytania

Polski obrońca trafił do Stuttgartu z Lecha Poznań na zasadzie wolnego transferu 5 lat temu. Początkowo regularnie grał w pierwszym składzie i pomógł wywalczyć VfB awans do Bundesligi. Następnie, po 2. sezonie w barwach "Die Schwaben" został wypożyczony do Fortuny Duesseldorf, gdzie odgrywał istotną rolę. Po powrocie z Duesseldorfu przez dwa lata w Stuttgarcie rozegrał zaledwie 14 meczów. Walkę o pierwszy skład bardzo utrudniła Polakowi ciężka kontuzja kolana.

- Kontrakt z Kamińskim nie zostanie przedłużony. Cieszę się, że wrócił z nami do Bundesligi i może zostać godnie pożegnany - oświadczył Matarazzo podczas konferencji prasowej. - Cierpiał w tym sezonie z powodu wielu niepowodzeń, jego rola w zespole była ograniczona, mimo to codziennie przychodził na trening ze świetnym nastawieniem. Zawsze wspierał drużynę i starał się ją budować - podkreślił.

Popularny "Kamyk" w wieku 28 lat znalazł się na piłkarskim rozdrożu. Media przewidują dla niego dwa scenariusze - pozostanie w Niemczech lub powrót do polskiej Ekstraklasy. Niedawno o Kamińskiego pytało Schalke Gelsenkirchen, które po spadku do 2. Bundesligi zamierza gruntownie przebudować swój skład. Drugą opcją ma być transfer do Lecha Poznań, którego wychowankiem jest obrońca.

- Myślę, że gdybym miał wybierać... to wybrałbym jeszcze Niemcy i zdecydowałbym się na pójście do Gelsenkirchen, bo mimo wszystko zdaje sobie sprawę, że w przyszłym roku po spadku będą się bili o awans - mówił w marcu na antenie programu BundesTalk Kamiński.

• Euro 2020: TERMINARZ - kiedy mecze reprezentacji Polski?
• Euro 2020: Przemysław Frankowski zaskoczony powołaniem. "Jestem na początku sezonu" [TYLKO U NAS] 
• Euro 2020: powrót po latach. Jakub Świerczok w kadrze Paulo Sousy
• Euro 2020. "Tu nie ma żadnej pomyłki". Janas ocenił powołania Sousy [TYLKO U NAS]
• Euro 2020. Kamil Grosicki poza składem. Były reprezentant: to dla niego zimny prysznic [TYLKO U NAS]

bg