Euro 2020: trener Sousa się myli? Jakub Świerczok weryfikuje teorię selekcjonera
Jakub Świerczok jest jednym z nielicznych przedstawicieli polskiej Ekstraklasy w kadrze Paulo Sousy. Podczas konferencji prasowej napastnik Piasta Gliwice udowadniał, że gracze z rodzimej ligi nie muszą być gorsi od piłkarzy grających w zagranicznych klubach.
2021-06-04, 15:40
- Występ w fazie grupowej Euro 2020, które rozpoczną się 11 czerwca, biało-czerwoni zainaugurują 14 czerwca ze Słowacją w Sankt Petersburgu. Pięć dni później w Sewilli ich rywalem będzie Hiszpania, a 23 czerwca ponownie w Rosji zmierzą się ze Szwecją
- Z powodu pandemii COVID-19 UEFA zdecydowała, że kadry 24 uczestników Euro 2020 będą liczniejsze niż dotychczas. Trenerzy mogą powołać 26 piłkarzy (w przeszłości 23), przy czym w kadrze meczowej na dane spotkanie można zgłosić 23 graczy
Konferencja prasowa reprezentacja Polski :
Na pytanie o to, jak radził sobie z tempem gry w meczu z Rosją Świerczok odpowiedział zaczepnie "a nie było widać?". - Czyli trener Sousa myli się, twierdząc, że piłkarze z polskiej Ekstraklasy "są na niższym poziomie z powodu małej intensywności i braku agresywności bez piłki"? - nie ustępowała dziennikarka, nawiązując do krytycznej oceny, jaką Portugalczyk przyznał polskiej lidze. - To już pani powiedziała - uciął snajper Piasta.
Świerczok odniósł się także do nastrojów panujących podczas zgrupowania. - Atmosfera jest bardzo dobra, skupiamy się na treningach, ale obecność rodzin również nam pomogła. Nie wybiegamy zbyt daleko w przyszłość, skupiamy się na kolejnych spotkaniach - oświadczył podczas konferencji prasowej.
Posłuchaj
Filip Jastrzębski rozmawiał z Jakubem Świerczokiem (Radiowa Jedynka/Kronika Sportowa) 2:20
Dodaj do playlisty
REKLAMA
Na koniec krótkiego spotkania z mediami napastnik złożył życzenia urodzinowe swojej mamie Monice. - Jest najlepszą mamą na świecie! - stwierdził.
Czytaj więcej:
- Robert Lewandowski wierzy w wyjście z grupy. "A dalej niech poniesie fantazja"
- Polacy powtórzą wynik z poprzednich ME? Jakub Moder: stać nas na dużo
- Tomasz Kędziora wierzy w sukces pod wodzą Sousy. "Możemy się od niego uczyć"
- Cztery tysiące minut w nogach go nie martwi. Michał Helik: Jestem gotowy do rywalizacji
- Paulo Sousa jak Marcelo Bielsa? Mateusz Klich: widzę dużo podobieństw
- Zbigniew Boniek jest zadowolony z przygotowań kadry. "To dobra chemiczna mieszanka"
Zgrupowanie w Opalenicy potrwa do 8 czerwca. W jego trakcie piłkarze zagrają dwa towarzyskie spotkania - 1 czerwca z Rosją we Wrocławiu i tydzień później z Islandią w Poznaniu.
9 czerwca biało-czerwoni przeniosą się do Sopotu i tam pozostaną w trakcie turnieju.
REKLAMA
Występ w fazie grupowej mistrzostw Europy reprezentacja Polski zainauguruje 14 czerwca ze Słowacją w Sankt Petersburgu. Pięć dni później w Sewilli ich rywalem będzie Hiszpania, a 23 czerwca ponownie w Rosji zmierzą się ze Szwecją.
Czytaj także:
- Euro 2020: TERMINARZ - kiedy mecze reprezentacji Polski?
- Euro 2020: Przemysław Frankowski zaskoczony powołaniem. "Jestem na początku sezonu" [TYLKO U NAS]
- Euro 2020: powrót po latach. Jakub Świerczok w kadrze Paulo Sousy
- Euro 2020. "Tu nie ma żadnej pomyłki". Janas ocenił powołania Sousy [TYLKO U NAS]
- Euro 2020. Kamil Grosicki poza składem. Były reprezentant: to dla niego zimny prysznic [TYLKO U NAS]
- Euro 2020: z jakimi numerami na koszulkach zagra reprezentacja Polski?
red
REKLAMA