Izraelscy naukowcy twierdzą, że niedobór witaminy D wpływa na przebieg COVID-19
Co czwarty hospitalizowany pacjent z COVID-19 z niedoborem witaminy D umarł, podczas, gdy wśród hospitalizowanych osób bez niedoboru tej witaminy umarło tylko 3 proc. chorych - wynika z izraelskich badań, które opisuje portal Times of Israel. - Zobaczyliśmy, że niedobór witaminy D jest niezależnym czynnikiem, który znacząco wpływa na stan pacjenta - tłumaczył kierujący badaniami dr Amiel Dror.
2021-06-18, 23:35
Izraelscy naukowcy odkryli, że pacjenci z niewystarczającą ilością witaminy D są również 14 razy bardziej narażeni na zgon lub znalezienie się w ciężkim lub krytycznym stanie.
Powiązany Artykuł
Reuters: liczba zgonów w związku z koronawirusem przekroczyła 4 miliony
W badaniu przeprowadzonym w Galilejskim Centrum Medycznym 26 proc. pacjentów z niedoborem witaminy D zmarło z powodu zakażenia koronawirusem, podczas gdy wśród innych pacjentów odsetek ten wynosił 3 proc. - To bardzo, bardzo znacząca rozbieżność, która stanowi znaczący sygnał, że zachorowanie w sytuacji bardzo niskiego poziomu witaminy D w organizmie prowadzi do zwiększonej śmiertelności i cięższego przebiegu choroby - powiedział portalowi endokrynolog, członek zespołu badawczego dr Amir Baszkin.
Czytaj także:
- Polska w strefie zielonej na epidemicznej mapie swobodnego przepływu osób
- Indyjska mutacja koronawirusa. Prof. Gielerak: znacznie łatwiej przenosi się na osoby nieodporne
- Izrael znosi obowiązek noszenia maseczek. Będą wymagane tylko w kilku przypadkach
Przez większość czasu trwania pandemii koronawirusa wielu naukowców sugerowało, że "witamina słońca" może pomóc ludziom w walce z chorobą. - Krótko mówiąc, po przeprowadzeniu tego badania powiedziałbym ludziom, że podczas tej pandemii na pewno chcą się upewnić, że mają odpowiednią ilość witaminy D, ponieważ jeśli zakażą się koronawirusem, ona im pomoże - powiedział kierujący badaniami dr Amiel Dror.
Korzyści z centralizacji systemu dokumentacji medycznej
Przeprowadzono wiele badań nad związkiem pomiędzy poziomem witaminy D a infekcją SARS-CoV-2 i ich wyniki są niejednoznaczne. Większość z nich mierzyła poziom witaminy D, gdy pacjenci byli już chorzy, co może komplikować interpretację wyników. Scentralizowany system prowadzenia dokumentacji medycznej w Izraelu zapewnił badaczom z Uniwersytetu Bar-Ilana łatwy dostęp do danych dotyczących poziomu witaminy D u pacjentów przed infekcją. Informacje te doprowadziły do realizacji ważnego badania w zeszłym roku, które pozytywnie oceniało perspektywy stosowania witaminy D w walce z COVID-19, a także do nowego studium.
REKLAMA
opr. Johns Hopkins University
- To badanie jest ważne ze względu na wyniki i ze względu na fakt, że wykorzystuje dane sprzed przyjęcia (do szpitala), a także dlatego, że odizolowaliśmy wszystkie czynniki, takie jak wiek i cukrzyca - powiedział Dror. - Zobaczyliśmy, że niedobór witaminy D jest niezależnym czynnikiem, który znacząco wpływa na stan pacjenta - dodał. i wskazał, że fakt, iż tak duży odsetek pacjentów miał niedobór witaminy D w Izraelu, pomimo obfitości słońca w tym kraju, podkreśla wartość monitorowania i ewentualnego podnoszenia poziomu witaminy D.
mbl
REKLAMA