Opolskie: wypadek autokaru z dziećmi. Jest wstępna przyczyna
- Według wstępnych ustaleń, przyczyną wypadku autokaru, który wiózł wycieczkę szkolną było zasłabnięcie kierowcy - powiedział rzecznik prasowy KW Policji w Opolu. W wyniku zdarzenia ranny został kierowca oraz pięcioro dzieci. Nie ma zagrożenia dla ich życia.
2021-06-23, 10:28
Powiązany Artykuł
Burze przeszły nad Polską. Służby miały pełne ręce roboty, najgorzej było w Wielkopolsce
Do wypadku doszło w środę rano na drodze krajowej nr 45 z Opola do Kluczborka. W miejscowości Jełowa autokar wiozący szkolną wycieczkę z woj. wielkopolskiego, zjechał z jezdni na pobocze, a następnie przewrócił się.
Wśród poszkodowanych są dzieci
Autokarem jechało 25 dzieci z trzema wychowawcami i kierowcą. W wyniku wypadku do szpitala przewieziono kierowcę oraz pięcioro dzieci. Jak poinformował rzecznik policji, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Posłuchaj
Uczniowie zostali przetransportowani do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu. Według rzecznika USK, stan zdrowia dzieci jest dobry i prawdopodobnie zostaną wypisane ze szpitalnego oddziału ratunkowego. Najpoważniejsze obrażenia odniósł kierowca pojazdu, u którego stwierdzono uraz głowy i przejdzie on niezbędne badania w USK Opole.
Pozostałe dzieci czekają na podstawienie autokaru zastępczego, który odwiezie je do domu. W miejscu wypadku przywrócono już normalny ruch. Szczegóły zdarzenia będzie wyjaśniała policja.
REKLAMA
» WIĘCEJ INFORMACJI O WARUNKACH DROGOWYCH SZUKAJ W POLSKIM RADIU KIEROWCÓW «
Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Na tę chwilę do szpitala trafiło 5 osób w tym 4 dzieci. Do szpitala pojechało również dwóch opiekunów, ale nie są to osoby poszkodowane - przekazał bryg. Łukasz Nowak.
- Pozostałe osoby zostały przewiezione do pobliskiej szkoły, gdzie nad ich bezpieczeństwem czuwają ratownicy medyczni i strażacy - dodał.
Utrudnienia w ruchu
Wojewoda wielkopolski Michał Zieliński, poinformował, że pozostaje w kontakcie z rodzicami poszkodowanych w wypadku dzieci.
REKLAMA
Najbardziej poszkodowaną osobą jest kierowca, ze względu na to, że pojazd położył się na lewą stronę.
Na miejscu cały czas pracują służby. - Droga nie jest zablokowana, ale jeszcze przez kilka godzin będą na miejscu pracowali policjanci - powiedział TVP Info podkom. Karol Brandys z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. Nie wiadomo, co było przyczyną wypadku, ustalają to policjanci.
Źródło: PAP/TVP Info/Polsat News/Radio Opole
as
REKLAMA
REKLAMA