Liga Narodów siatkarzy: Francja - Polska. Zacięty mecz na koniec fazy zasadniczej
Polscy siatkarze przegrali w Rimini z Francją 2:3 w meczu ostatniej, 15. kolejki fazy zasadniczej Ligi Narodów. Biało-czerwoni już wcześniej zapewnili sobie awans do półfinału.
2021-06-23, 17:50
- Obie ekipy zagrały w mocnych składach, a siatkarze stworzyli świetne widowisko
- Biało-czerwoni prowadzili 2:1 w setach, ale ostatecznie ulegli Francuzom
Powiązany Artykuł
Liga Narodów siatkarzy: Iran - Polska. Pewna wygrana biało-czerwonych, Polacy w półfinale
Obie ekipy poważnie potraktowały środowy mecz. Zarówno selekcjoner biało-czerwonych Vital Heynen, jak i trener Francuzów Laurent Tillie zdecydowali się na zestawienia, które mogą być podstawowymi składami także na igrzyskach olimpijskich.
Nieudany początek
Początek spotkania był wyrównany, a drużyny grały punkt za punkt. Na pierwszej przerwie technicznej minimalnie lepsi byli Francuzi (8:7). Dzięki świetnym kontratakom Earvina N’Gapetha, „Trójkolorowi” odskoczyli (10:7). Nasi reprezentanci ani myśleli się jednak poddawać (11:11).
Po tym, jak Damian Wojtaszek, ani Kamil Semeniuk nie przyjęli zagrywki Jeana Patry’ego, rywale prowadzili na drugiej przerwie technicznej (16:14). Francuzi nieźle poczynali sobie w bloku (18:15). Po nieudanym ataku Mateusza Bieńka, o przerwę poprosił Vital Heynen (20:16).
REKLAMA
W końcówce seta dyspozycję poprawił nieco Wilfredo Leon (22:20), który powoli wchodził w mecz. Jego zepsuta zagrywka dała rywalom piłkę setową. Francuzi zapisali na swoje konto inauguracyjnego seta po popsutym serwisie Piotra Nowakowskiego (25:22).
Szybka poprawa biało-czerwonych
Drugi set także nie zaczął się najlepiej. Po bloku Kevina Tillie na Bartoszu Kurku, Francuzi mieli o dwa punkty więcej (3:1). Nasi siatkarze szybko wyrównali po tym, jak Michał Kubiak zablokował Patry’ego (3:3). Mecz był wyrównany, a Francuzi prowadzili na przerwie technicznej po ataku Nicolasa Le Goffa ze środka (8:7).
REKLAMA
W odróżnieniu od kilku innych meczów tegorocznej LN, Leon nie mógł „wstrzelić się” zagrywką (11:10). Gra biało-czerwonym uległa poprawie. Francuzi popełniali błędy i nie pomogła im nawet przerwa na żądanie ich trenera Laurenta Tilliego (11:14). Na drugiej z przerw technicznych Polacy pewnie prowadzili (13:16).
Bardzo dobrze zaczął grać Leon, który do dobrej gry w ataku dołożył asa serwisowego (17:21). Trener rywali poprosił o kolejną przerwę. Kolejne punkty w ataku zdobywali Kubiak i Kurek, który w jednej z akcji doznał urazu... nosa. Set dobiegł końca po wyraźnie autowym ataku N’Gapetha (21:25).
Kubiak show
Trzecia partia od początku była wyrównana. Swój rytm w polu zagrywki zaczął łapać Leon, który „ustrzelił” Jenię Grebennikova (3:5). Polacy mieli trzy punkty przewagi na przerwie technicznej po błędzie Tillie w ataku (5:8). Francuski szkoleniowiec rotował składem, a zmiany pozwoliły na poprawienie gry jego podopiecznych.
REKLAMA
Jeden ze zmienników Trevor Clevenot zdobył kilka ważnych punktów, a po jednym z jego ataków Francuzi wyrównali, po czym Heynen wziął czas (13:13). Biało-czerwoni minimalnie prowadzili na drugiej przerwie technicznej po bloku Bieńka na Le Goffie (15:16).
Na dwa punkty Polacy uciekli po ataku Leona (16:18). Mistrzowie świata nie dali się już dogonić do końca seta. Świetnie w końcówce grał Kubiak. Biało-czerwoni wyszli na prowadzenie w meczu po ataku Kurka (22:25).
REKLAMA
Francuzi się nie poddali
Już na początku czwartego seta Francuzi zbudowali przewagę. Po autowym ataku Nowakowskiego mieli trzy punkty przewagi (6:3). Prowadzili też na przerwie technicznej (8:5), ale potem coś zacięło się w ich grze.
Świetnie spisywał się Leon, który wyprowadził biało-czerwonych na prowadzenie (8:9). Niestety, był to jedyny przestój „Les Bleus” w tej partii. Szybko odzyskali prowadzenie, a po kiwce Stephana Boyera mieli już o cztery punkty więcej (14:10). Błąd Leona w polu zagrywki oznaczał drugą przerwę techniczną (16:12).
Rywale kontrolowali sytuację i nie pozwolili biało-czerwonym na złapanie kontaktu punktowego. Po ataku Bartholemy’ego Chinenyenze’a odskoczyli nawet na sześć punktów (19:13). Ich wygraną w czwartym secie przypieczętował Boyer (25:20).
REKLAMA
Porażka stała się faktem
Tie-break zaczął się bardzo źle dla podopiecznych Vitala Heynena. Gdy Boyer zatrzymał Leona na pojedynczym bloku, belgijski szkoleniowiec poprosił o przerwę (4:1). Przerwa najwyraźniej podziałała mobilizująco na biało-czerwonych.
Bieniek dobrze serwował, a jego koledzy pracowali w bloku. W efekcie szybko na tablicy wyników zaczął widnieć remis (4:4). Gra się wyrównała, a obie ekipy popełniały błędy, np. dotknięcia siatki. Po błędzie Kubiaka w ataku, rywale prowadzili dwoma punktami przy zmianie stron (8:6).
REKLAMA
Biało-czerwoni nie poddawali się. Po ataku Kurka pojawiła się szansa na wyrównanie. Niestety, analiza systemu challenge wykazała, że w tej samej akcji Kubiak przekroczył linię środkową (10:8). As serwisowy N’Gapetha oznaczał, że sytuacja Polaków stała się bardzo trudna (12:9).
Piłkę meczową Francuzom dał autowy serwis Bieńka. Wykorzystali już pierwszą okazję na skończenie meczu, gdy Boyer wykończył kontratak!
Wygrana zapewniła im awans do najlepszej czwórki rozgrywek.
REKLAMA
Awans już mają
Biało-czerwoni wygrali 12 z 15 spotkań Ligi Narodów i już po wtorkowym meczu z Iranem (3:0) zapewnili sobie awans do półfinału.
Po ostatnim meczu fazy zasadniczej, zagrają w rundzie finałowej, który odbędzie się w weekend. W najlepszej czwórce znajdą się też liderzy rozgrywek Brazylijczycy. Stawkę uzupełnili Słoweńcy.
Biało-czerwoni w sobotnim półfinale zmierzą się ze Słowenią. Początek meczu zaplanowano na godzinę 15. Finał odbędzie się w niedzielę.
FRANCJA - POLSKA 3:2 (25:22, 21:25, 22:25, 25:20, 15:11)
Francja: Beniamin Toniutti, Jean Patry, Nicolas Le Goff, Barthelemy Chinenyeze, Earvin N'Gapeth, Kevin Tillie, Jenia Grebennikov (libero) oraz Antoine Brizard, Stephan Boyer, Trevor Clevenot, Yacine Louati
REKLAMA
Polska: Fabian Drzyzga, Bartosz Kurek, Piotr Nowakowski, Mateusz Bieniek, Michał Kubiak, Wilfredo Leon, Damian Wojtaszek (libero) oraz Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka, Maciej Muzaj
Wyniki meczów 15. kolejki:
Polska - Francja 2:3 (22:25, 25:21, 25:22, 20:25, 11:15)
Holandia - Australia 3:0 (25:23, 25:19, 25:19)
Kanada - Serbia 3:2 (17:25, 21:25, 25:17, 25:20, 17:15)
USA - Japonia 3:0 (25:21, 25:23, 25:20)
Iran - Argentyna 1:3 (31:33, 23:25, 32:30, 18:25)
Słowenia - Bułgaria 3:0 (25:23, 25:16, 25:18)
Włochy - Niemcy 3:2 (25:12, 24:26, 25:22, 21:25, 15:13)
Brazylia - Rosja 0:3 (21:25, 26:28, 20:25)
Tabela:
M Z P sety pkt
1. Brazylia 15 13 2 39-12 38
2. Polska 15 12 3 39-11 37
3. Słowenia 15 12 3 40-18 34
4. Francja 15 11 4 41-22 34
5. Rosja 15 11 4 39-21 34
6. Serbia 15 10 5 35-27 28
7. USA 15 8 7 29-24 24
8. Kanada 15 7 8 27-26 21
9. Argentyna 15 7 8 23-29 20
10. Włochy 15 7 8 28-33 19
11. Japonia 15 7 8 25-31 19
12. Iran 15 5 10 25-32 18
13. Niemcy 15 4 11 22-38 14
14. Holandia 15 3 12 19-40 11
15. Bułgaria 15 2 13 11-41 7
16. Australia 15 1 14 7-44 2
Pierwszym kryterium ustalania kolejności w tabeli jest liczba zwycięstw.
- 18. Memoriał Wagnera z kibicami. Polscy siatkarze poznali rywali
- PlusLiga: VERVA Warszawa Orlen Paliwa wróci do korzeni? Zmiany w klubie ze stolicy Polski
/empe
REKLAMA
REKLAMA