Na autostradach A2 i A4 uruchomiono e-TOLL. Nowy system poboru opłat skróci czas oczekiwania "na bramkach"
Ministerstwo Finansów i Krajowa Administracja Skarbowa uruchomiły nowy system opłat drogowych e-TOLL, który wykorzystuje wskazania geopozycyjne z satelity. E-TOLL będzie do jesieni działał równolegle z innymi systemami opłat.
2021-06-24, 13:11
- Systemem opłat e-TOLL, który właśnie uruchomiono, objęto m.in. sieć płatnych dróg o długości ok. 3,7 tys. km dla ciężarówek, a na niektórych odcinkach autostrad dla aut osobowych - powiedział minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński podczas konferencji prasowej przy autostradzie A2 w Strykowie niedaleko Łodzi.
Jeden z większych systemów
Powiązany Artykuł
https://www.polskieradio24.pl/42/273/Artykul/2756852,Wchodza-w-zycie-nowe-przepisy-dot-poboru-oplat-drogowych-eTOLL-i-viaTOLL-beda-dzialac-rownolegle
- Nowoczesne państwo zapewnia obywatelom wygodne, cyfrowe rozwiązania. I takim rozwiązaniem jest uruchomiony dziś system E-TOLL - powiedział minister finansów, funduszy i polityki regionalnej.
Dodał, że jest już dostępna aplikacja na smartfony, dzięki której można płacić na autostradach.
- Chcemy, aby płynny przejazd bez zatrzymywania się przed bramkami autostradowymi był możliwy od 1 grudnia 2021 r. - podkreślił minister.
REKLAMA
Według szefowej Krajowej Administracji Skarbowej Magdaleny Rzeczkowskiej e-TOLL to jeden z większych systemów teleinformatycznych zrealizowanych przez administrację państwową, który znacznie ułatwi pobieranie opłat.
Wystarczy się zarejestrować
E-TOLL to technologia nowoczesnego pozycjonowania satelitarnego. Wraz z rozpoczęciem nowego sposobu poboru opłat na odcinkach płatnych autostrad, korzystający z niego kierowcy powinny korzystać z prawych, skrajnych pasów przejazdowych.
Nowy sposób poboru opłat drogowych zastąpi system viaTOLL, który wygaśnie 30 września 2021 r.
Aby korzystać z E-TOLL, wystarczy się zarejestrować na stronie internetowej systemu z wykorzystaniem Internetowego Konta Klienta. System kosztował ponad 300 mln zł, a nad jego wdrożeniem pracowało ponad 400 osób.
REKLAMA
PolskieRadio24.pl, PAP, DoS
REKLAMA