Białoruś: Raman Pratasiewicz i jego partnerka przeniesieni do aresztu domowego. Rodzina jest odcięta od informacji
Białoruski opozycyjny dziennikarz i bloger Raman Pratasiewicz, aresztowany 23 maja po przymusowym lądowaniu samolotu Ryanair w Mińsku, został przeniesiony wraz ze swoją partnerką, obywatelką Rosji Sofią Sapiegą z aresztu do aresztu domowego - podała w piątek sekcja rosyjska BBC.
2021-06-25, 10:56
- Pratasewicz przebywa obecnie w wynajętym mieszkaniu w Mińsku - powiedział BBC jego ojciec Dmitrij Pratasewicz. Ale zaznaczył, że władze nadal nie udzielają rodzinie żadnych informacji.
Powiązany Artykuł
Sankcje UE nałożone na białoruską gospodarkę weszły w życie
Areszt domowy, żadnych informacji
- Trudno jest mi komentować działania władz, jakie są ich cele - powiedział ojciec zatrzymanego. - Oni (Pratasewicz i jego dziewczyna) są nadal pod pełną kontrolą władz, nikt nie wycofał zarzutów - zaznaczył. - Nie mówią nam nic o stanie Ramana, o jego statusie, to jest po prostu kpina - dodał.
Posłuchaj
Ambasada Rosji potwierdziła, że Sapiega jest w areszcie domowym.
Również prawnik rodziny Anton Gaszyński, cytowany przez agencję TASS, zakomunikował, że "Sofia została przeniesiona do aresztu domowego" i że wkrótce w stosunku do jego klientki może zostać uchylony środek zapobiegawczy. - Mamy nadzieję, że w najbliższej przyszłości będzie mogła być w domu bez żadnych ograniczeń - zakomunikował prawnik.
REKLAMA
Ojczym Sapiegi powiedział BBC, że przeniesienie zaskoczyło jej rodziców i że kobieta mieszka teraz sama w wynajętym mieszkaniu w Mińsku.
Porwanie samolotu
23 maja samolot relacji Ateny-Wilno linii lotniczych Ryanair został zmuszony przez białoruskie władze do lądowania w Mińsku z powodu rzekomego ładunku wybuchowego na pokładzie. Władze Białorusi potwierdziły, że poderwały myśliwiec MiG-29 do pasażerskiej maszyny.
Po lądowaniu w Mińsku zatrzymano Pratasiewicza, byłego współredaktora kanału Nexta, uznanego przez władze białoruskie za "ekstremistyczny", oraz jego partnerkę. Z ponad ośmiogodzinnym opóźnieniem samolot dotarł do Wilna.
Powiązany Artykuł
Początek procesu sądowego Siarhieja Cichanouskiego
- "Na rękach nas powinniście nosić". Łukaszenka atakuje UE za ostatnie sankcje
- Mijają trzy miesiące od zatrzymania Andżeliki Borys
Działania Białorusi potępiło wiele państw, w tym Polska, zarzucając władzom w Mińsku złamanie prawa międzynarodowego, piractwo, "terroryzm państwowy" i "porwanie samolotu".
***
Niezalezni komentatorzy zwracają uwagę, że białoruska propaganda rządowa starała się usprawiedliwić zatrzymanie opozycjonistów. Pokazano między innymi wywiad z Ramanem Pratasiewiczem, w trakcie którego przyznał się do spiskowania przeciwko władzy. Niektórzy eksperci pokazywanie opozycjonisty w telewizji porównywali do stalinowskich procesów.
as
REKLAMA