Lucjan Żeligowski - żołnierz, polityk, zdobywca Wilna

17 października 1865 roku w Oszmianie urodził się Lucjan Żeligowski - żołnierz I wojny światowej i wojny polsko-bolszewickiej. Zasłynął jednak buntem, który - na polecenie Józefa Piłsudskiego - wywołał w Wilnie w 1920 roku. Rewolta doprowadziła do powstania nowego państwa - Litwy Środkowej, a w konsekwencji do przyłączenia Wileńszczyzny do Polski. 

2024-10-17, 05:50

Lucjan Żeligowski - żołnierz, polityk, zdobywca Wilna
Lucjan Żeligowski (w środku) wraz ze swoimi żołnierzami w Wilnie. . Foto: Polona/Domena publiczna

Weteran wielu wojen

Lucjan Żeligowski przyszedł na świat w rodzinie szlacheckiej 17 października 1865 roku w Oszmianie, mieście obecnie leżącym w granicach Białorusi.

- Ukończył klasyczne gimnazjum w Wilnie, a potem Oficerską Szkołę Piechoty w Rydze. Jego kariera wojskowa w armii carskiej obejmuje między innymi udział w wojnie rosyjsko-japońskiej – mówił historyk Janusz Osica w audycji Andrzeja Sowy i Wojciecha Dmochowskiego z cyklu "Kronika niezwykłych Polaków". - W czasie I wojny światowej walczył w szeregach Brygady Strzelców Polskich armii rosyjskiej, a od roku 1917 w I Korpusie Polskim, gdzie dowodził wchodzącą w skład tego korpusu 1 Dywizją - dodał. 

Posłuchaj

Sylwetkę Lucjana Żeligowskiego przybliża historyk Janusz Osica. Audycja Andrzeja Sowy i Wojciecha Dmochowskiego "Lucjan Żelilgowski - generał, zdobywca Wilna, rolnik" z cyklu "Kronika niezwykłych Polaków". (PR, 25.10.2002) 6:20
+
Dodaj do playlisty

Gdy w maju 1918 roku Korpus rozformowano, Żeligowski przedostał się na Kubań, gdzie został awansowany na stopień generała i objął dowodzenie nad 4 Dywizją Strzelców Polskich. Wraz ze swoimi żołnierzami, w połowie 1919 roku powrócił do Polski, gdzie jednostka została przemianowana na 10 Dywizję Piechoty, która weszła w skład odrodzonego Wojska Polskiego walczącego podczas wojny polsko-bolszewickiej.

Kliknij w obrazek i dowiedz się więcej:

src=" //static.prsa.pl/18c6af74-3478-4b75-bc41-37b63c3bea80.file"

REKLAMA

Bunt Żeligowskiego

Latem 1920 roku Litwa złamała zasadę neutralności i nie tylko pozwoliła wojskom bolszewickim na przejście przez ich tereny, lecz także czynnie zaangażowała się w walki przeciwko Polakom.

- Kiedy tylko Litwini wyczuli, że Armia Czerwona odnosi zupełnie wyraźne powodzenia, ich stanowisko neutralności natychmiast zmieniło się na wrogie w stosunku do Polski. Oddziały litewskie uderzyły na polskie siły, zajmując Nowe Troki i st. Landwarowo – pisał w swojej książce "Pochód za Wisłę" dowódca bolszewickiego Frontu Zachodniego Michaił Tuchaczewski.

W zamian za swoją postawę Litwa dostała od Armii Czerwonej zajętą przez nią Wileńszczyznę. Sytuacja uległa zmianie po zwycięstwie Polaków w Bitwie Warszawskiej – od tego momentu przez kolejnych kilka tygodni Wojsko Polskie pozostawało w permanentnej ofensywie, wypierając bolszewików ze swoich terenów. Mimo apeli Wodza Naczelnego Józefa Piłsudskiego, wojska litewskie nie zgodziły się jednak na opuszczenie Wileńszczyzny.

- Ze względu na ewentualność rozlicznych komplikacji międzynarodowych, marszałek Piłsudski nie mógł sobie pozwolić w tym czasie na zajęcie spornego obszaru. Ale zrezygnować ze swojego miłego miasta o bezsprzecznie litewskich korzeniach historycznych, lecz równie bezsprzecznie zamieszkanego przez większość polską, nie mógł i nie chciał – mówił historyk Janusz Osica w audycji Andrzeja Sowy i Wojciecha Dmochowskiego z cyklu "Kronika niezwykłych Polaków".

REKLAMA

Wódz Naczelny postanowił posłużyć się podstępem. Wezwał do siebie Żeligowskiego i polecił mu przygotowanie się do wywołania buntu i przejęcia władzy w Wilnie. Według planu wojskowy – w asyście kilkunastu tysięcy żołnierzy pochodzących z 1 Dywizji Litewsko-Białoruskiej – miał ruszyć na Wileńszczyznę i z pomocą miejscowej ludności usunąć wojska litewskie. Powstanie miało pokazać państwom zachodnim, że miasto jest w większości zamieszkane przez Polaków, którzy nie chcą być obywatelami Litwy, czy Rosji, lecz Rzeczpospolitej.

Tak też się stało – 9 października 1920 roku oddziały Żeligowskiego wkroczyły do Wilna. Po krótkich walkach zajęły miasto. 

Wkrótce Żeligowski powołał do życia nowe państwo – Litwę Środkową, która nieformalnie była zależna od Polski. Zaczął również formułować nowy rząd, czyli Tymczasową Komisję Rządzącą. Kraj ponadto posiadał między innymi własną armię, pocztę oraz flagę narodową z Orłem Białym i Pogonią.

Posłuchaj

Przebieg wydarzeń związanych z tak zwanym buntem Żelichowskiego przybliżył historyk prof. Henryk Wisner. Audycja Katarzyny Kobyleckiej "Bunt Żeligowskiego" z cyklu "Dźwiękowy przewodnik po historii najnowszej". (PR, 12.05.1998) 10:12
+
Dodaj do playlisty

Gdy informacje o buncie Żeligowskiego przedostały się na zachód, Rzeczpospolita oficjalnie zaprzeczyła, że miała cokolwiek wspólnego z powstaniem. Walki na terenie Litwy Środkowej trwały do końca listopada – rozejm pomiędzy Litwą Środkową a Litwą został zawarty 29 listopada 1920 roku.

REKLAMA

Misja Żeligowskiego zakończyła się na początku 1922 roku, gdy Sejm wileński przegłosował przyłączenie terenów do Polski.

Z Polski do Wielkiej Brytanii

W latach 20. Żeligowski rozwijał swoją karierę polityczną i wojskową. Od 1921 do 1926 roku był Inspektorem Armii w Warszawie, jednocześnie od 25 listopada 1925 roku do 10 maja 1926 roku pełnił funkcję ministra Spraw Wojskowych w rządzie Aleksandra Skrzyńskiego.

Posłuchaj

Czy generał Lucjan Żeligowski jest postacią pozytywną, czy negatywną? Dyskusję na ten temat prowadzą historycy dr Jan Sałkowski oraz prof. Adam Dobroński. Audycja Andrzeja Sowy "Generał Lucjan Żeligowski" z cyklu "Na historycznej wokandzie". (PR, 02.04.1994) 16:55
+
Dodaj do playlisty

Latem 1927 roku Żeligowski przeszedł w stan spoczynku. Nie zrezygnował jednak z uczestnictwa w polskim życiu społecznym i gospodarczym – między innymi zasiadał w składzie Kapituły Orderu Odrodzenia Polski.

Po wybuchu II wojny światowej, jako cywil współpracował z dowództwem Frontu Południowego generała Kazimierza Sosnkowskiego.

REKLAMA

Po kapitulacji Lwowa pod koniec września 1939 roku uciekł przez Rumunię do Francji. Po 1940 roku mieszkał w Wielkiej Brytanii, gdzie zmarł w 1947 roku. Został pochowany na warszawskim Cmentarzu Powązkowskim. 

Żeligowski był odznaczony między innymi Krzyżem Komandorskim i Krzyżem Srebrnym Orderu Wojskowego Virtuti Militari, Krzyżem Niepodległości z Mieczami i Krzyżem Walecznych.

jb

Podczas pracy korzystałam z książki Michaiła Tuchaczewskiego "Pochód za Wisłę". 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej