Tomahawki dla Ukrainy? Zełenski o słowach Trumpa: ani "tak", ani "nie"
Donald Trump nie powiedział "tak", ale nie powiedział "nie" w sprawie Tomahawków dla Ukrainy - poinformował w amerykańskiej telewizji NBC Wołodymyr Zełenski. - To delikatna kwestia - przyznał.
2025-10-18, 20:13
Zełenski chce dalszego dialogu z Trumpem. Co z Tomahawkami?
W piątek prezydent Ukrainy został przyjęty w Białym Domu przez amerykańskiego przywódcę. Jednym z tematów rozmów było ewentualne pozyskanie przez Kijów pocisków manewrujących Tomahawk. W rozmowie z NBC Wołodymyr Zełenski zaznaczył, że nadal liczy na pozytywną decyzję Waszyngtonu w tej sprawie.
- To delikatna kwestia. Sygnał ze strony prezydenta był taki, że z punktu widzenia amerykańskich interesów liczba Tomahawków jest zbyt mała na potrzeby USA. Ale nie mogę ujawniać szczegółów rozmowy. To wasze wewnętrzne sprawy. Liczę jednak na kontynuację tego dialogu - tłumaczył.
Według Wołodymyra Zełenskiego rosyjskiego dyktatora przeraża wizja uzbrojonej w Tomahawki ukraińskiej armii. W piątek ukraiński prezydent proponował Trumpowi ukraińskie systemy bezzałogowe w zamian za pociski manewrujące Tomahawk.
Zełenski w USA. Tak komentuje to propaganda Kremla
Wizytę prezydenta Ukrainy w USA próbują zdyskredytować rosyjskie państwowe media. Przedstawiono ją jako bezcelową. Zełenski jest z kolei prezentowany jako polityk, który chce wciągnąć Trumpa w wojnę.
Jedna z kremlowskich agencji prasowych podkreśliła, że żaden z punktów strategii Wołodymyra Zełenskiego nie doczekał się pozytywnej reakcji ze strony gospodarza Białego Domu. Agencja wskazała, że ukraiński prezydent usłyszał "nie" na prośby o: Tomahawki, kontynuację bezpłatnej pomocy wojskowej i wzmocnienie nacisków na Rosję.
Natomiast rosyjskie media opozycyjne zwracają uwagę na zmianę retoryki Donalda Trumpa wobec Moskwy. Podkreślają, że choć nie zgodził się na propozycje Zełenskiego, to dał do zrozumienia, że nie boi się Rosji, ponieważ jest to państwo borykające się z wieloma problemami, słabe gospodarczo i tracące wpływy na świecie.
Źródło: Polskie Radio/ms