Polmlek pod lupą UOKiK. Firma stosowała niekorzystne dla dostawców wzorce umów
Firma Polmlek stosowała niekorzystne dla dostawców wzorce umów. Zastrzeżenia budziły postanowienia w zakresie m.in. sposobu ustalania ceny mleka i klauzuli wyłączności. Jeśli spółka nie zmieni praktyk grozi jej kara finansowa. Tak wynika z analizy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).
2021-07-12, 12:22
Spółka Polmlek jest jednym z największych w Polsce przetwórców mleka. "Z informacji przekazanych przez tego przedsiębiorcę wynikało, że współpraca ze sporą częścią dostawców opiera się na umowach, których treść nie spełnia wymogów Prezesa UOKiK" - czytamy w opinii UOKiK.
"W stosowanym przez Polmlek wzorcu umownym zastrzeżenia budziły postanowienia w zakresie m.in. klauzuli wyłączności (konieczności zapewnienia spółce wyłączności dostaw wyprodukowanego mleka), sposobu ustalania ceny, braku regulacji dotyczących procedury badań jakości i możliwości weryfikacji ich wyników" - wynika z analizy UOKiK.
Powiązany Artykuł
UOKiK: uwaga na rabaty sieci handlowych udzielane dostawcom artykułów rolno-spożywczych
Polmlek chce poprawić umowy
W wyniku interwencji spółka zobowiązała się do zmiany umów z dostawcami w ustalonym terminie. Dodatkowo Prezes UOKiK oczekiwał oparcia współpracy na nowych warunkach ze wszystkim dostawcami, nawet przed formalną zmianą kontraktów.
"Polmlek zadeklarował zaniechanie praktyk, które mogły stanowić nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej" - powiedział prezes UOKiK Tomasz Chróstny. Dodał, że spółka zintensyfikowała proces dostosowywania umów z dostawcami do postanowień nowego wzorca umownego, zgodnego z oczekiwaniami UOKiK.
REKLAMA
"Do czasu zakończenia procesu dostosowywania umów Polmlek nie będzie egzekwował kwestionowanych przez nas postanowień umownych oraz zapewni wszystkim dostawcom możliwość korzystania z uprawnień wynikających z nowego wzorca umownego" - zaznaczył. Jeśli okaże się, że spółka nie wykona zobowiązania i nie zmieni praktyk niekorzystnych dla rolników, "grozi jej kara finansowa - do 3 proc. rocznego obrotu" – wskazał.
Jakie przepisy wykorzystał UOKiK?
Cztery lata temu weszła w życie ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi. Prezes UOKiK uzyskał uprawnienia do interwencji w przypadku nieuczciwych działań silniejszej strony umowy w łańcuchu dostaw produktów rolnych i spożywczych i wszczął 16 postępowań w sprawie praktyk nieuczciwie wykorzystujących przewagę kontraktową.
Na podstawie ustawy UOKiK wydał 8 decyzji dotyczących nieuczciwych praktyk. W 5 z nich przedsiębiorcy zostali zobowiązani do podjęcia odpowiednich działań, dzięki czemu uniknęli kar pieniężnych. W 3 przypadkach decyzje przewidywały nałożenie sankcji finansowych, a ich łączna wysokość wyniosła 733 390 212,09 zł. Wszczęto też ponad 70 postępowań wyjaśniających i wystosowano do przedsiębiorców ponad 90 wystąpień w sprawie praktyk nieuczciwie wykorzystujących przewagę kontraktową.
Powiązany Artykuł
UOKiK chce wzmocnić pozycję producentów żywności w relacjach z dużymi sieciami handlowymi. Oto plan
UE zaostrza przepisy antymonopolowe
UOKiK zwrócił uwagę, że w 2021 r. trwają prace nad implementacją unijnej dyrektywy w sprawie nieuczciwych praktyk handlowych na rynku rolno-spożywczym. W projekcie ustawy dokonującej implementacji – znajdującym się na ostatnich etapach rządowego procesu legislacyjnego – jako datę wejścia w życie nowych przepisów wskazano 1 listopada 2021 r.
REKLAMA
W projekcie polskiej ustawy, która powstanie przez przyjęcie dyrektywy UE znalazły się rozwiązania zaproponowane przez prezesa UOKiK - m.in. bezwzględny zakaz nieuzasadnionego obniżania należności z tytułu dostawy produktów rolnych lub spożywczych po jej przyjęciu przez nabywcę, w szczególności na skutek żądania udzielenia rabatu. Jego wprowadzenie ma pozwolić na skuteczniejszą walkę z nieuczciwymi rabatami stosowanymi wobec dostawców produktów rolnych lub spożywczych.
Do zaproponowanych rozwiązań dodano też m.in. możliwość przedstawiania przez prezesa UOKiK istotnego poglądu w sprawie - ma być on wsparciem prawnym dla przedsiębiorcy lub rolnika w sporze sądowym z dużym kontrahentem z branży rolno-spożywczej.
"To szansa na sprawniejsze dochodzenie roszczeń przez rolników oraz małych i średnich przedsiębiorców w sytuacji, gdy zostali oni poszkodowani praktykami nieuczciwego wykorzystania przewagi kontraktowej przez największych graczy na rynku rolno-spożywczym" - podkreśla UOKiK.
PR24/PAP/sw
REKLAMA
REKLAMA