Nowe zasady w skokach narciarskich
Wszystkie konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich w sezonie 2010/2011 będą oceniane według nowych zasad, przy uwzględnianiu siły i kierunku wiatru oraz długości najazdu.
2010-11-23, 16:35
W ubiegłym sezonie nowy system był testowany podczas wszystkich konkursów Pucharu Świata w kombinacji norweskiej oraz w siedmiu kończących sezon zawodach w skokach - w Oberstdorfie, Willingen, Klingenthal, Lahti, Kuopio, Lillehammer oraz w Oslo.
Zdaniem dyrektora Pucharu Świata Waltera Hofera, nowy system, który został latem tego roku jeszcze dodatkowo ulepszony, jest bardziej sprawiedliwy niż poprzedni, który nie uwzględniał warunków wietrznych.
- Nowy system umożliwia bardzo sprawne przeprowadzanie zawodów. System będzie jednak stale monitorowany i weryfikowany, aby stał się jak najbardziej optymalny i sprawiedliwy - uważa Hofer.
W nowym systemie, tuż po wyjściu z progu każdego zawodnika uruchamiana jest fotokomórka. W czasie kilku sekund lotu wykonywanych jest około 200 pomiarów siły i kierunku wiatru. Po lądowaniu z pomiarów jest wyciągana średnia i zawodnik otrzymuje dodatnie lub ujemne punkty.
REKLAMA
Wzór przelicznika odległości ze względu na wiatr uwzględnia rozmiar skoczni (Hill Size np. HS-120) oraz siłę wiatru w metrach na sekundę.
Przykładowo: skoczek wylądował na 119,5 m na skoczni HS-130 przy wietrze 1,55 m/s skierowanym w plecy. Według przygotowanego wzoru do jego wyniku zostanie dodane 7,28 m, po zaokrągleniu - 7,5 m. Ostatecznie zawodnikowi zostaje zaliczona odległość 127 m. Przy korzystnym wietrze, pod narty, od rzeczywistej odległości skoku odejmuje się metry.
pk
REKLAMA
REKLAMA