Strzelanina na granicy z Armenią, zginął azerski żołnierz. "Obawy przed ponownym wybuchem konfliktu"
W kolejnym incydencie od zakończenia wojny w Górskim Karabachu zginął azerski żołnierz, a trzech ormiańskich żołnierzy zostało rannych - wynika z oficjalnych raportów z Azerbejdżanu i Armenii.
2021-07-24, 02:15
Powiązany Artykuł
Azerbejdżan przekazał 15 jeńców wojennych w zamian za 97 tys. map pól minowych
W ostatnich miesiącach oba kraje coraz częściej informują o incydentach wzdłuż wspólnej granicy, wzbudzając tym samym obawy przed ponownym wybuchem konfliktu.
- Sytuacja w Górskim Karabachu. Media informują o regularnym niszczeniu ormiańskich kościołów
- Polityczne kryzysy w Armenii i Gruzji. Ekspert: destabilizacja obu państw jest na rękę Moskwie
Ministerstwo obrony Azerbejdżanu podało, że siły ormiańskie otworzyły ogień w kierunku pozycji armii azerbejdżańskiej w regionie Kalbajar na granicy oby państw.
- Nasz żołnierz został zabity przez wrogiego snajpera - dodało ministerstwo.
REKLAMA
Armenia ze swojej strony oskarżyła żołnierzy armii azerbejdżańskiej o sprowokowanie strzelaniny, w której "trzech ormiańskich żołnierzy zostało rannych".
Oba kraje podały, że intensywna wymiana ognia trwała w piątek do późnych godzin wieczornych.
***
Konflikt zbrojny między Armenią a Azerbejdżanem rozpoczął się we wrześniu 2020 r., gdy Baku podjęło próbę odzyskania kontroli nad Górskim Karabachem - separatystycznym regionem, de iure będącym częścią Azerbejdżanu, a od połowy lat 90. XX wieku kontrolowanym przez Ormian.
Po sześciu tygodniach walk, w których trakcie Azerowie uzyskali znaczną przewagę i zdobycze terytorialne, w nocy z 9 na 10 listopada podpisano trójstronne (Armenia, Azerbejdżan oraz Rosja jako gwarant) porozumienie o zawieszeniu broni.
REKLAMA
Na jego mocy do regionu wprowadzono rosyjskie siły pokojowe, które mają tam pozostać przez co najmniej pięć lat. Armenia zobowiązała się do przekazania Azerbejdżanowi części zajętych terenów w Górskim Karabachu oraz trzech rejonów przylegających do niego. Pod kontrolę azerską przeszła m.in. ważne dla Ormian miasto Szuszi.
***
pb
REKLAMA