Pożary w Turcji. Ogień zagraża elektrowni na południowym zachodzie kraju
Pożary lasów szalejące na południowym zachodzie Turcji dotarły do elektrociepłowni węglowej Kemerkoy koło miasta Milas na Morzem Egejskim. Wszyscy pracownicy zostali ewakuowani.
2021-08-04, 20:34
Poprzedniej nocy płomienie dosięgły ścian elektrowni - informował burmistrz miasta Milas Muhammet Tokat. Do rana strażacy z pomocą dwóch samolotów gaśniczych i czterech śmigłowców zdołali opanować pożar, jednak w środę po południu ogień znów wybuchł w okolicy obiektu.
Powiązany Artykuł
Ogromne pożary w Turcji. Ogień opanował południowo-zachodnią część kraju
Burmistrz Milas mówił o ogromnych płomieniach sięgających centrali elektrowni. "Ogień dotarł w pobliże centrali. Z powodu potężnego dymu i płomieni nic nie widać. Pilnie prosimy o samolot gaśniczy" - alarmował Tokat w wideo na Twitterze. To samo źródło informowało, że z pobliskiej nadmorskiej wioski Turkevleri mieszkańcy są pośpiesznie ewakuowani.
Z ogniem walczą strażacy z wielu państw
Tureccy strażacy wraz ze wsparciem z Chorwacji, Hiszpanii, Ukrainy, Rosji, Azerbejdżanu i Iranu od siedmiu dni walczą z pożarami lasów na południowym wybrzeżu Turcji. Pomoc zadeklarowała także Grecja, z którą Turcja ma napięte stosunki dyplomatyczne.
Dotychczas z powodu pożarów odnotowano osiem ofiar śmiertelnych, a ranne zostały setki osób.
REKLAMA
Przyczyny pożarów nie są dokładnie znane. Ponieważ ogień pojawił się jednocześnie w kilku miejscach, władze tureckie uznały, że nie można wykluczyć, iż został zaprószony celowo. Winą za poprzednie pożary tureckie władze często obarczały kurdyjskich bojowników.
Fala upałów w południowej Europie, którą nasiliły przypływy gorącego powietrza znad Afryki Północnej, doprowadziła do pożarów na wyspach Morza Śródziemnego, w tym na włoskiej Sycylii i w zachodniej Grecji.
bartos
REKLAMA