Projekty infrastrukturalne muszą sprostać zmianom klimatycznym. Od tego zależy dostęp do unijnych funduszy

Katastrofalne powodzie, które nawiedziły w tym miesiącu północno-zachodnią Europę, zwiększyły obawy, że nawet w niektórych najbogatszych krajach świata infrastruktura jest źle przygotowana do radzenia sobie ze zmianami klimatu, ponieważ niegdyś rzadkie zjawiska pogodowe stają się coraz częstsze.

Deweloperzy starający się o pieniądze z niektórych funduszy UE są zobowiązani do zapewnienia, że projekty takie jak drogi, koleje i elektrownie w 27 krajach członkowskich będą w stanie poradzić sobie z ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi. Dostosowanie do warunków klimatycznych jest wymagane, aby uzyskać dostęp do środków finansowych, w tym do unijnego funduszu "Just transition fund" o wartości 17,5 mld euro, który ma pomóc regionom uzależnionym od paliw kopalnych stać się bardziej ekologicznymi.

Powiązany Artykuł

Drogowcy testują tunel Południowej Obwodnicy Warszawy

W swoim przewodniku Komisja Wykonawcza UE stwierdziła, że deweloperzy powinni ocenić ryzyko związane z klimatem, na jakie ich projekt może być narażony w nadchodzących latach, w oparciu o dane, które mogą obejmować krajowe lub regionalne prognozy zmian klimatycznych lub długo oczekiwaną aktualizację raportu klimatycznego ONZ, która ma zostać opublikowana w sierpniu.

Jeżeli zidentyfikowane zostaną istotne zagrożenia, inwestor powinien zmodyfikować projekt, aby nimi zarządzać i je ograniczyć, stwierdziła Komisja. Może to obejmować zmianę projektu aktywów fizycznych, aby poradzić sobie z wysokimi temperaturami lub stworzenie systemów reagowania kryzysowego na wypadek powodzi. W ramach oceny należy również obliczyć spodziewane emisje gazów cieplarnianych w ramach projektu, aby sprawdzić, czy jest on zgodny z celami UE w zakresie klimatu, w tym z celem Unii, jakim jest osiągnięcie zerowego poziomu emisji netto do 2050 r.

REKLAMA

Celem UE jest zagwarantowanie, że budowane obecnie mosty, linie kolejowe i elektrownie będą w stanie wytrzymać wpływ coraz cieplejszej planety, a także uniknięcie utrzymywania się przez dziesięciolecia emisji, które uniemożliwiłyby realizację celów związanych ze zmianą klimatu.

PolskieRadio24.pl/ Reuters/ mib