"Działanie prezydenta wzmacnia relacje polsko-tureckie". Soloch o wsparciu Turcji w gaszeniu pożarów
Pomoc dla Turcji w walce z pożarami, o której udzielenie zwrócił się prezydent do rządu, ma wymiar symboliczny, ale i konkretny - powiedział w czwartek szef BBN Paweł Soloch. Jak dodał, inicjatywa prezydenta wpisuje się też w działania na rzecz wzmocnienia relacji polsko-tureckich.
2021-08-05, 23:45
W czwartek prezydent Andrzej Duda poinformował, że wystąpił do premiera Mateusza Morawieckiego o udzielenie pomocy Turcji, która zmaga się z pożarami lasów i potrzebuje śmigłowców i samolotów gaśniczych.
Powiązany Artykuł
Prezydent: Turcja potrzebuje wsparcia w gaszeniu pożaru. Wysyłamy strażaków i sprzęt
- Grecja: opuszczone wioski i spalone lasy z powodu pożarów. "Toczy się walka tytanów"
- Pożary w Turcji. Ogień zagraża elektrowni na południowym zachodzie kraju
"Wymiar symboliczny i konkretny"
- Prezydent zwrócił do rządu o udzielenie wsparcia Turcji w związku z pożarami, które ogarnęły tureckie wybrzeże. Jutro i w sobotę do Turcji udaje się zespół ratowniczy Państwowej Straży Pożarnej, a także policyjny śmigłowiec S70i Black Hawk wraz z wyposażeniem gaśniczym i zabezpieczeniem logistycznym. Łącznie kilkanaście osób - powiedział szef BBN.
Dodał, że "polska pomoc ma wymiar symboliczny, ale i konkretny". - Sytuacja związana z pożarami w Turcji jest na tyle poważna, że wszelkie miejscowe siły i środki są przesuwane do ochrony życia i mienia obywateli - podkreślił.
REKLAMA
Soloch zaznaczył, że "inicjatywa prezydenta wpisuje się też w działania na rzecz wzmocnienia relacji polsko-tureckich, czego przejawem była ostatnia wizyta prezydenta w Turcji, i jest gestem wsparcia tureckiego sojusznika".
- Turcja to niewątpliwie najsilniejszy członek NATO w regionie Morza Czarnego, pełniący bardzo ważną rolę dla stabilności wschodniej i południowej flanki NATO - powiedział szef BBN.
Przypomniał, że od kilku miesięcy w ramach sojuszniczej operacji TAMT w Turcji stacjonuje polski kontyngent wojskowy, "który jest polską odpowiedzią na apel Turcji o wsparcie bezpieczeństwa południowej granicy NATO", a od lipca w 22. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku po raz pierwszy stacjonują tureckie samoloty F-16 wspierające misję NATO Baltic Air Policing.
Przypomniał także, że podczas ostatniej wizyty prezydenta w Turcji zawarto kontrakt na zakup bezzałogowców Bayraktar TB2 dla polskiego wojska. Prezydenci Andrzej Duda i Recep Tayyip Erdogan postanowili także o podniesieniu formatu konsultacji polsko-turecko-rumuńskich na poziom prezydencki.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Polska chce pomóc Turcji w walce z pożarami. Szef MSZ: ustalamy szczegóły
Polscy strażacy ruszą do Turcji
Polscy strażacy i policjanci udadzą się do Turcji drogą powietrzną i transportem kołowym. Policyjny Black Hawk ma odlecieć w sobotę o 4:00 z lotniska Warszawa-Babice. Na pokładzie będzie ośmiu funkcjonariuszy, w tym czterech pilotów, czterech inżynierów mechaników oraz trzech ratowników PSP. Maszyna zabierze podwieszany zbiornik na wodę, tzw. Bambi Bucket o pojemności 1500 litrów.
Transport kołowy wyruszy w piątek o czwartej rano, udadzą się nim trzej ratownicy PSP. Transport zabierze także Bambi Bucket o pojemności 1500 l, Bambi Bucket o pojemności 3000 l, zestaw do naprawy tych zbiorników oraz całkowity zestaw do naprawy śmigłowca na wypadek awarii.
Tureccy strażacy, wsparci przez siły z Chorwacji, Hiszpanii, Ukrainy, Rosji, Azerbejdżanu i Iranu od ośmiu dni walczą z pożarami lasów na południowym wybrzeżu Turcji. Pomoc zadeklarowała także Grecja, z którą Turcja ma napięte stosunki dyplomatyczne.
Dotychczas z powodu pożarów odnotowano osiem ofiar śmiertelnych, a ranne zostały setki osób.
REKLAMA
Przyczyny pożarów nie są dokładnie znane. Ponieważ ogień pojawił się jednocześnie w kilku miejscach, władze tureckie uznały, że nie można wykluczyć, iż został zaprószony celowo. Winą za poprzednie pożary tureckie władze często obarczały kurdyjskich bojowników.
Eksperci wskazują na związek kataklizmu z katastrofą klimatyczną i związanymi z nią ekstremalnymi zjawiskami. Fala upałów w południowej Europie, którą nasiliły przypływy gorącego powietrza znad Afryki Północnej, doprowadziła do pożarów na wyspach Morza Śródziemnego, w tym na włoskiej Sycylii i w zachodniej Grecji.
jmo
REKLAMA