La Liga: Gerard Pique na ratunek finansom Barcelony. Kapitan chce pociągnąć za sobą kolegów
Obrońca FC Barcelony Gerard Pique zgodził się na obniżkę pensji, by ulżyć klubowym finansom i umożliwić rejestrację sprowadzonych latem piłkarzy. Kapitan "Blaugrany" liczy, że za jego przykładem pójdą pozostali członkowie rady drużyny.
2021-08-16, 15:58
Z powodu problemów finansowych Barcelony klub po ponad 20 latach musiał opuścić Leo Messi, który ostatecznie zakotwiczył w PSG. "Blaugrany" nie było również stać na dokonanie żadnego gotówkowego transferu.
Nowy-stary prezes Barcelony Joan Laporta pozyskał jednak trzech piłkarzy za darmo. Pozostający bez kontraktu Memphis Depay, Eric Garcia i Sergio Aguero dołączyli do zespołu z Camp Nou latem, ale do końca nie było pewne, czy klub zdoła ich zarejestrować, nie naruszając finansowego fair play.
Jak informowały hiszpańskie media, aby Barca mogła zgłosić nowe nabytki do gry, musiała najpierw zmniejszyć wydatki na pensje. Świadomy trudnej sytuacji "Dumy Katalonii" kapitan Gerard Pique postanowił wesprzeć klub i zrzekł się części wynagrodzenia, który jest przekonany, że jego śladem pójdą również wicekapitanowie.
- Jestem przekonany, że w najbliższych dniach lub tygodniach Sergio Busquets, Sergi Roberto i Jordi Alba osiągną porozumienie z klubem w sprawie obniżenia pensji. Wszyscy traktujemy klub jak nasz dom, jesteśmy jego częścią od bardzo dawna i teraz musimy mu oddać to, co dostaliśmy od niego w przeszłości - oświadczył na antenie telewizji Movistar.
REKLAMA
Mimo tarapatów finansowych w które wpadła Barca i utraty Lionela Messiego pierwszy mecz w tym sezonie La Liga zakończył się jej przekonującym zwycięstwem. "Blaugrana" w niedzielę pokonała 4:2 Real Sociedad i po inauguracyjnej kolejce jest wiceliderem hiszpańskiej ekstraklasy.
- El. MŚ 2022: kiedy i z kim zagra reprezentacja Polski? [TERMINARZ]
- Reprezentacja Polski zapłaciła za kompromitację na Euro 2020. Wielki spadek w rankingu FIFA
bg
REKLAMA