Dilerzy narkotykowi w rękach straży granicznej. Jeden próbował schować się pod podłogą

Warmińsko-mazurska straż graniczna w czasie rutynowych działań związanych ze zwalczaniem przemytu narkotyków zatrzymała mężczyznę, który przewoził narkotyki o czarnorynkowej wartości 30 tys. zł. W innym działaniu ujawnili miejsce produkowania używek, w którym było m.in. blisko 4 kg amfetaminy.

2021-08-18, 09:38

Dilerzy narkotykowi w rękach straży granicznej. Jeden próbował schować się pod podłogą
Dom 40-latka, który schował się pod podłogę z narkotykami. Foto: wm.strazgraniczna.pl

Powiązany Artykuł

narkotyki free shutterstock 1200.jpg
Eksperci USA i ONZ: talibowie przejmą afgański rynek narkotyków

Oficer prasowa warmińsko-mazurskiej straży granicznej Mirosława Aleksandrowicz poinformowała, że pierwszy z mężczyzn został zatrzymany podczas kontroli drogowej w gminie Lubawa. 29-latek jechał BMW, w aucie miał ponad 450 g marihuany i blisko 10 g amfetaminy.

- Przeszukano jego mieszkania i znaleziono 164 g mefedronu. Łączna czarnorynkowa wartość zdeponowanych narkotyków wynosi 30 tys. zł. Ponadto zabezpieczono 120 tys. zł w gotówce - podała Aleksandrowicz.

"W domku na działce produkował narkotyki"

W czasie kolejnych działań, tym razem w Elblągu, funkcjonariusze straży granicznej przeszukali ogródek działkowy. - Nasze informacje operacyjne wskazywały to miejsce - podała Aleksandrowicz. Dodała, że w domku na działce 40-latek produkował narkotyki.

Czytaj również:

- Kiedy zobaczył funkcjonariuszy Straży Granicznej, wyprodukowane narkotyki spakował w reklamówkę i schował się pod podłogą. Na miejscu zabezpieczono prawie 3,8 kg amfetaminy oraz ponad 2 kg marihuany. Ponadto w samochodzie zaparkowanym przed posesją ujawniono również marihuanę, amfetaminę i tabletki ecstasy. Ponadto zabezpieczono opakowania po płynnej amfetaminie i kwasie siarkowym, kofeinę oraz sprzęt służący do produkcji środków odurzających. Czarnorynkowa wartość narkotyków wynosi 354 tys. zł - podała Aleksandrowicz.

Obaj zatrzymani przez straż graniczną mężczyźni zostali aresztowani na trzy miesiące.

nt

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej