Dwa miliony podróżnych w dwa miesiące. Nowy letni rekord Lotniska Chopina

Mimo covidowych obostrzeń tegoroczny sezon wakacyjny na Lotnisku Chopina można zaliczyć do udanych. Sierpień był drugim miesiącem z rzędu, kiedy stołeczny port obsłużył milionowego pasażera. Odprawy odbywały się z zachowaniem zasad sanitarnych. Statystyki cieszą bardziej niż zwykle, ponieważ pokazują, że pandemia nie zniechęciła do podróży samolotami.

Kolejny miesiąc z milionem odprawionych pasażerów to najlepszy dowód nie tylko na to, że ruch lotniczy po przerwie spowodowanej pandemią powoli się odradza, lecz także na to, że podróż samolotem jest bezpieczna i nie przyczynia się do wzrostu zachorowań na COVID-19.

 - Ruch wraca, z transportu lotniczego korzysta coraz więcej osób. W tej chwili mamy około 40 tysięcy pasażerów dziennie – mówi prezes Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" Stanisław Wojtera.

– Czy to utrzyma się na jesieni? Nikt tego nie wie. Zawsze sezonowość jest taka, że ten ruch opada, ale jesteśmy na to przygotowani – podsumował prezes.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Branża hotelarska podsumowuje wakacje. Ekspert: sezon był udany, zwłaszcza na prowincji

Loty pod szczególnym nadzorem

Jak pokazują ostatnie dane, wznowienie ruchu nie przyczyniło się także do problemów związanych z odbywaniem kwarantanny. Liczba osób kierowanych do odbycia tej formy izolacji systematycznie spada. W maju na kwarantannę skierowano 11 procent skontrolowanych podróżnych, a w sierpniu było to już tylko 4 procent.

Na bardzo niskim poziomie utrzymuje się odsetek wyników pozytywnych wśród osób testowanych w kierunku COVID-19. W sierpniu na Lotnisku Chopina na ponad 10 700 przetestowanych pasażerów wynik pozytywny uzyskano zaledwie w 26 przypadkach. Punkty diagnostyczne na Lotnisku Chopina, w których pracuje odpowiednio przeszkolony i zabezpieczony personel medyczny, są za każdym razem dokładnie dezynfekowane.

Przedstawiciele lotniska zaznaczają, że pandemia jeszcze się nie skończyła, a służby lotniska nieustannie dokładają wszelkich starań, aby nie dochodziło do spiętrzeń w czasie odprawy pasażerów, szczególnie tych, którzy do nas przylatują.

W całym terminalu wydzielone są strefy kolejkowania wraz z informacjami o konieczności zachowywania odstępu. Dla komfortu i bezpieczeństwa podróżnych w widocznych miejscach zostały ustawione dystrybutory z płynem dezynfekującym. Zgodnie z obowiązującymi przepisami we wszystkich pomieszczeniach nadal należy zasłaniać nos i usta. Przestrzegając tych zaleceń, chronimy nie tylko siebie, lecz także innych podróżnych, a dodatkowo przyczyniamy się do zwiększania bezpieczeństwa na lotniskach.

REKLAMA

Co po sezonie wakacyjnym?

Trend wzrostowy może się utrzymać do końca letniego sezonu wakacyjnego, czyli do końca września. Później pasażerów na stołecznym lotnisku i w innych polskich portach może być mniej ze względu na mały udział ruchu biznesowego. To właśnie ten rodzaj podróży nadal nie odrodził się po pierwszym lock – downie w marcu 2019 roku. Co więcej, nadal nie wiadomo, kiedy powróci możliwość podróży z naszego kraju do Stanów Zjednoczonych. USA właśnie zniknęły z listy bezpiecznych krajów do podróżowania z Unii Europejskiej. Z Warszawy cały czas latają samoloty do kilku miast w Stanach Zjednoczonych, ale ze względu na ciągle obowiązujące restrykcje podróże są mocno ograniczone.

PolskieRadio24.pl, Aleksander Pszoniak, md