Minister spraw wewnętrznych RFN potwierdza: Niemcy z Afganistanu ewakuowali kilkudziesięciu przestępców

Wśród ewakuowanych z Kabulu do Niemiec Afgańczyków znaleźli się przestępcy i ludzie "znani już organom bezpieczeństwa" - potwierdził minister spraw wewnętrznych RFN Horst Seehofer. Niemieckie służby zidentyfikowały do tej pory 20 takich osób - informuje "Die Welt".

2021-09-05, 21:33

Minister spraw wewnętrznych RFN potwierdza: Niemcy z Afganistanu ewakuowali kilkudziesięciu przestępców

Dokładne kontrole ewakuowanych Afgańczyków służby przeprowadzały dopiero po ich przylocie do RFN. Procedurę taką tłumaczono chęcią jak najszybszego ewakuowania niemieckich obywateli i afgańskich współpracowników.

Powiązany Artykuł

talibowie kobiety manifestacja pap 1200.jpg
Kabul: interwencja talibów przeciw demonstracji kobiet. Manifestanci: użyto gazu

- Do tej pory rozpoznano i zatrzymano 20 osób, które trafiły do Niemiec, ponieważ nie zostały sprawdzone w Kabulu - wyjaśnił Seehofer.

Gwałciciele i terroryści

Jak dodał minister, wśród zatrzymanych są skazani za gwałty, osobnicy kojarzeni z działaniami terrorystycznymi oraz ludzie ze sfałszowanymi dokumentami. Rozpoznano też deportowanych wcześniej z Niemiec do Afganistanu za popełnienie przestępstw.

Czytaj także:

- Dwóch przestępców zostało już przewiezionych do zakładu karnego na podstawie otwartych nakazów aresztowania – potwierdził rzecznik MSW Steve Alter na łamach "Die Welt".

Nadzwyczajna sytuacja

Powiązany Artykuł

1200.jpg
"Mamy moralny imperatyw, aby ich chronić". Do USA trafi kilkadziesiąt tysięcy Afgańczyków

Według danych MSW do Niemiec przewieziono w sierpniu łącznie 4587 osób, z czego 3849 to Afgańczycy, a 403 - obywatele Niemiec. Na pokładach niemieckich samolotów przylecieli też obywatele innych krajów, potrzebujący ochrony.

- Niektórzy całkowicie sfałszowali dokumenty, od A do Z, a niektórzy nie zostali skontrolowani - powiedział Seehofer i podkreślił, że "w Kabulu miała miejsce sytuacja nadzwyczajna, a takie sytuacje są zawsze wykorzystywane przez przestępców".

REKLAMA

Kontrola po wjeździe

Kontrola bezpieczeństwa odbywała się po wjeździe do RFN. Z uwagi na chęć przyspieszenia procesu ewakuacji mogło okazać się, że "niektórzy niepożądani ludzie również przybyli do kraju" – twierdzi "Die Welt". Dlatego zadaniem ministra spraw wewnętrznych jest dokładne przyjrzenie się tym, którzy przylecieli, a "celem transportu powietrznego było sprowadzenie do kraju przede wszystkim Niemców oraz miejscowych pracowników i ich rodzin" – podkreśla dziennik.

Powiązany Artykuł

mid-epa09441387 (1).jpg
Media: wśród ewakuowanych z Afganistanu mają być dziewczynki zmuszone do małżeństw

Jak zaznaczył Seehofer, przypadki przestępstw nie dotyczą sprowadzonych lokalnych pracowników.

Skazany za zgwałcenie córki

Jednym z przestępców seksualnych, który został zidentyfikowany podczas kontroli po przylocie, jest Sardar Muhammed M. – wynika z informacji, do których dotarł "Spiegel". Mężczyzna został deportowany z niemieckiego aresztu do swojego kraju w lutym 2019 roku. Do Frankfurtu przyleciał przez Taszkent 24 sierpnia.

REKLAMA

W 2012 roku Sąd Okręgowy w Monachium skazał M. na osiem lat i trzy miesiące pozbawienia wolności za zgwałcenie i wieloletnie wykorzystywanie seksualne własnej córki. W chwili deportacji do Afganistanu pozostał mu jeszcze do odbycia wyrok 177 dni pozbawienia wolności, dlatego po kontroli tożsamości na lotnisku we Frankfurcie został ponownie aresztowany i obecnie przebywa w tamtejszym więzieniu.

"Jak Sardar M. zdołał znaleźć miejsce w samolocie Bundeswehry, tego nie udało się jeszcze wyjaśnić" – podkreśla "Spiegel".

fc

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej