"Podpięto mi respirator i obudziłem się po 31 dniach". Piotr Semka opowiada o walce z koronawirusem

- Czułem się coraz gorzej, pojawiła się gorączka, problemy z oddechem [...]. Podpięto mi respirator i obudziłem się po 31 dniach – opowiada w rozmowie z tygodnikiem "Do Rzeczy" Piotr Semka o swojej walce z koronawirusem.

2021-09-06, 10:50

"Podpięto mi respirator i obudziłem się po 31 dniach". Piotr Semka opowiada o walce z koronawirusem
Piotr Semka. Foto: PAP/Jakub Kamiński

Powiązany Artykuł

szczepienie covid koronawirus free shutterstock 1200 (1).jpg
Prof. Anna Boroń-Kaczmarska: nie wolno nam zapominać, że pandemia nadal trwa

W marcu tego roku Piotr Semka trafił do szpitala z powodu zakażenia koronawirusem. Publicysta przez miesiąc pozostawał w śpiączce, podłączono go do respiratora i płucoserca. Obecnie walczy o sprawność po chorobie. W najnowszym numerze tygodnika "Do Rzeczy" Semka opowiada o tym, jak przechodził zakażenie i z jakimi problemami obecnie się mierzy. 

- Czułem się coraz gorzej, pojawiła się gorączka, problemy z oddechem. Żona poszła do apteki po pulsoksymetr i okazało się, że mam saturację na poziomie 70 proc. Żona od razu wezwała karetkę. Przyjechała ekipa, zrobili wymaz i zabrali mnie do szpitala. Podpięto mi respirator i obudziłem się po 31 dniach - opowiada publicysta. - Zapytałem tylko jednego pielęgniarza: "No i co teraz będzie?", on mi odpowiedział: "Teraz pod respiratorem zapadnie pan w sen", więc pytam: "I co dalej?", a on: "Albo się pan obudzi, albo nie".

Czytaj także:

- Największym problemem okazał się zanik mięśni, z którego skutkami teraz się zmagam. [...] Przez miesiąc walczyłem o to, bym mógł w ogóle usiąść na łóżku, później zaczęły się ćwiczenia nóg, próby pionizacji, które są niełatwe, bo po tylu miesiącach w pozycji leżącej i przy mojej nadwadze jest to naprawdę ogromny wyczyn - błędnik szaleje, mięśnie odmawiają współpracy - powiedział.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

andrusiewicz 1200.jpg
"Zdecydowana większość przypadków to zakażenia wariantem Delta". Rzecznik MZ o rozwoju pandemii

Jak zaznacza, "trudno zapomnieć wychodzące korytarzem zapłakane żony czy matki. [...] Trudno te historie wymazać z pamięci, bo to są poruszające rzeczy". - One sprawiają, że rozumiem, jak groźny jest COVID, a wiedza jest bardzo mała - dodaje.

Semka nadal zmaga się z dolegliwościami po zakażeniu, w ciągu dwóch tygodni ma przenieść się do ośrodka rehabilitacyjnego.

***

Piotr Semka to dziennikarz, komentator polityczny i publicysta z ponad 30-letnim stażem. Zajmuje się głównie polską polityką i historią. Pracował m.in. w "Tygodniku Solidarność", "Gazecie Polskiej", "Rzeczpospolitej", "Życiu" i we "Wprost" , a także w TV Puls oraz w Telewizji Polskiej - przypomina serwis Wirtualne Media. Od kilku lat współpracuje z Polskim Radiem i tygodnikiem "Do Rzeczy".

Za działalność opozycyjną został w 2019 r. odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności.

REKLAMA

dn/dorzeczy/wirtualnemedia

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej