"Oczekuję stanowczych, surowych kroków". Minister zdrowia o groźbach Brauna
- Z punktu widzenia Ministerstwa Zdrowia oraz wszystkich gości Sejmu to jest po prostu niedopuszczalne - powiedział szef MZ Adam Niedzielski o zachowaniu posła Konfederacji Grzegorza Brauna, który krzyknął pod jego adresem: "będziesz pan wisiał". Minister oczekuje od Prezydium Sejmu stanowczych kroków.
2021-09-16, 16:15
Niedzielski wystąpił w czwartek w Sejmie w związku z wnioskiem klubu KP-PSL o przedstawienie informacji bieżącej "w sprawie stanu wyjątkowego w służbie zdrowia". Głos po wystąpieniu ministra zabrał m.in. Braun, który mówił o przyszłym "akcie oskarżenia" za działania rządu i resortu zdrowia podczas pandemii COVID-19; już po tym, gdy skończył się czas jego wypowiedzi i mikrofon został wyłączony, krzyknął w kierunku siedzącego w ławach rządowych Niedzielskiego: "Będziesz pan wisiał".
"Zachował się skandalicznie"
- Poseł Braun zachował się skandalicznie. Chciałem opuścić salę sejmową, ale zwrócono mi uwagę, abym nie zniżał się do tego standardu - powiedział Niedzielski z mównicy sejmowej, gdy zabrał głos, by odpowiedzieć na pytania posłów.
Powiązany Artykuł
![1200 grzegorz braun pap.jpg](http://static.prsa.pl/images/1ffdaa12-5024-4614-a7f4-1660e2b83a27.jpg)
"Będziesz pan wisiał!". Skandaliczne groźby Grzegorza Brauna pod adresem ministra zdrowia
Oświadczył, że "z punktu widzenia Ministerstwa Zdrowia oraz wszystkich gości Sejmu to jest po prostu nieakceptowalne".
Adekwatna kara
- Oczekuję od Prezydium Sejmu podjęcia stanowczych, surowych kroków w tej dziedzinie, bo ostatnio tylko potakujemy głową, że dzieją się rzeczy skandaliczne, a nie ma podejmowanych żadnych wymiernych kroków wobec tego, co zrobił poseł Braun - powiedział Niedzielski.
Dodał, że "usunięcie posła Brauna na 15 minut z debaty, to nie jest odpowiednia kara".
- To jest skandal, po prostu skandal - oświadczył minister. Podziękował innym posłom "za jednoznaczną postawę". "Ale nie chciałbym, żebyśmy się zatrzymywali w tym, że tylko negujemy, a nie wyciągamy konsekwencji" - stwierdził Niedzielski.
REKLAMA
Prezydium Sejmu
Wcześniej tuż po wypowiedzi Brauna, prowadząca obrady wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska oświadczyła, że poseł Konfederacji zachował się skandalicznie i zapowiedziała, że sprawą zajmie się Prezydium Sejmu.
Powiązany Artykuł
![braun 1200 pap.jpg](http://static.prsa.pl/images/1fc56f4f-cce7-469d-81c3-b195566d8b94.jpg)
Grzegorz Braun groził szefowi MZ. Sprawą zajmie się Prezydium Sejmu
- Nie ma pan prawa tak się zachowywać, nie ma pan prawa takich słów używać. Pana sprawa będzie postawiona na Prezydium Sejmu. To jest wielki skandal - powiedziała Kidawa-Błońska.
"Groźba karalna"
Zareagowali również inni posłowie, w tym prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, który zwracając się do Brauna, powiedział m.in. że nie wolno wobec nikogo mówić tak, jak on pod adresem Niedzielskiego. Szef PSL podkreślał, że to "groźba karalna" i "rzecz okropna".
Ostatecznie wicemarszałek Kidawa-Błońska, powtarzając, że Braun zachował się skandalicznie, wykluczyła go z czwartkowych obrad Sejmu. Na wypowiadane z sali uwagi Brauna, Kidawa-Błońska odpowiedziała, że może się on od jej decyzji odwołać.
fc
REKLAMA