Liga Europy: Piotr Zieliński zawodzi po powrocie. "Daleki od swojej formy"

Pomocnik reprezentacji Polski wraca po kontuzji uda nie mógł wystąpić we wrześniowych meczach reprezentacji Polski. Nowy trener SSC Napoli, uznany fachowiec Luciano Spalletti dał Zielińskiemu szansę w sobotnim hicie Serie A z Juventusem, wygranym 2:1. Polak w 73. minucie zmienił Lorenzo Insigne. 

Powiązany Artykuł

Liga Konferencji: AS Roma rozbiła rywali. Reprezentanci Polski ze zmiennym szczęściem

W czwartkowy wieczór w Leicester, "Zielu" wybiegł na boisko w wyjściowym składzie jako jeden z trójki pomocników wraz z Fabianem Ruizem i Andre-Frankiem Zambo Anguissą. Meczu nie może jednak zaliczyć do udanych - na boisku nie pokazał pełni możliwości i w 64. minucie został zmieniony na Eljifa Elmasa. Chwilę po tym Harvey Barnes strzelił na 2:0 dla Leicester, a do remisu doprowadził dwoma trafieniami następca Arkadiusza Milika w ataku Napoli, Victor Osimhen.

Mecz potoczyłby się inaczej, gdyby Zieliński wykorzystał szansę z 37. minuty. Osimhen wbiegł w pole karne i wystawił piłkę koledze z zespołu, lecz ten uderzył po ziemi, przez co piłkę zablokował wślizgiem Timothy Castagne.

Włoska "La Gazzetta Dello Sport" oceniła negatywnie występ pomocnika, przyznając mu notę 5.5. 

REKLAMA

- Był za mało stanowczy przy sytuacji w pierwszej połowie. Nadal bez kondycji - czytamy w uzasadnieniu.

Portal calciomercato.com również skrytykował Zielińskiego, wystawiając ocenę 5 - równie słabo oceniono Kevina Malcuita i Giovanniego Di Lorenzo.

- Jest ewidentnie daleki od swojej formy. Nie potrafił błysnąć, do tego zmarnował bramkową szansę w pierwszej połowie - napisano o "Zielu".

Najbliższy mecz Napoli zagra w poniedziałek, 20 września z Udinese. Trzy dni później piłkarzy Spallettiego zagrają z Sampdorią.

REKLAMA

Leicester City - Napoli 2:2 (1:0).

Bramki: dla Leicester City - Ayoze Perez (6), Harvey Barnes (64); dla Napoli - Victor Osimhen dwie (69, 87).

Czerwona kartka: Wilfred Ndidi (Leicester City, 90+3)

Sędzia: Tiago Martins (Portugalia).

Rezerwowym bramkarzem Napoli był Hubert Idasiak.

Na czele tabeli jest Legia, która w środę pokonała na wyjeździe Spartaka Moskwa 1:0.

• Cristiano Ronaldo zmuszony do kolejnej przeprowadzki. CR7 przegrał z owcami
• Zmiany w PZPN. Stefan Majewski nie jest już dyrektorem sportowym
• Pele opuścił szpital. "Jestem gotowy na 90 minut i doliczony czas gry"

kp