Policja nie może walczyć z dopalaczami
Ustawa antydopalaczowa utrudnia działania policji przeciwko producentom i handlarzom tymi środkami.
2010-12-10, 06:35
Uchwalona niedawno nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii stanowi, że wytwarzanie i handel dopalaczami będzie ścigany na podstawie prawa administracyjnego. Oznacza to, że policja nie może prowadzić czynności w tych sprawach, gdyż może to robić tylko wobec przestępstw i wykroczeń - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Funkcjonariusze mogą tylko ścigać tych, którzy reklamują dopalacze, nie mogą zaś na przykład sprawdzić informacji o wytwórni tych substancji czy założyć podsłuchu u kogoś, kto chciałby je sprowadzić.
Policjant z jednej z komend wojewódzkich wyjaśnia, że mógłby podjąć działania tylko wtedy, gdyby miał pewność, że w dopalaczach są substancje uznane za zakazane w rozporządzeniu dołączonym do ustawy. W przeciwnym razie naraża się na zarzut karny przekroczenia uprawnień.
"Dziennik Gazeta Prawna" dowiedział się, że minister Michał Boni, wiceminister spraw wewnętrznych Adam Rapacki i komendant główny policji Andrzej Matejuk rozmawiali w środę, jak zmienić tę sytuację.
kk
REKLAMA